Gra LOST RPG

Troyon

- Przestraszyłaś mnie - powiedział, podciągając się wyżej i cmokając ją w usta.

Sol

- Tak, wiem, jestem przerażająca - uśmiechnęła się lekko.

Troyon

- Jak potwór z Loch Ness - przyznał z powagą.

Sol

- Mów mi Nessie - odparła.

Troyon

- Co robiłaś, Nessie? - zapytał.

Sol

- Siedziałam w kuchni i polowałam.

Troyon

- Co będziesz robić, Nessie?

Sol

- Właściwie to bym coś zjadła... - zastanowiła się przez chwilę.

Troyon

- Przed chwilą byłaś w kuchni - przypomniał grzecznie i objął ją ramieniem.

Sol

- Wiem, wiem, ale mam na myśli, coś nie suchego i nie w paczce...

Troyon

Spojrzał na nią, wiedząc, co nastąpi za chwilę. A tak cholernie mu się nie chciało.

Sol

- Schowaj tę minę, przeżyję do jutra - uśmiechnęła się, opierając się o niego.

Troyon

Uśmiechnął się szeroko i pocałował ją w czubek głowy.
- Super, bo mi się tak straaasznie nie chce - przeciągnął.

Sol

Pokiwała głową, przymykając oczy. W normalnych czasach, kiedy po posiłku nie chciało jej się znowu jeść, zazwyczaj chciało jej się spać i teraz właśnie to poczuła.

Troyon

Spojrzał na nią i westchnął cicho.
- Dobrze się czujesz? - zapytał.