Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:40, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bedziesz lazila po dzungli ze zlamana noga powiedzial beznamietnie Jeszcze sobie druga polamiesz.
Chwycil Polly w ramiona i ruszyl w kierunku dzungli.
[wychodza: Simon i Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Nie 12:00, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nigdzie nie pójdę!
Wykrzyknął Walt i pobiegł w kierunku dżungli.
[wybiega: Walt]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:51, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Michael, klac szpetnie pod nosem, ruszyl biegiem za synem.
[wychodzi: Michael]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:43, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po krótkiej wędrówce dotarła na plażę. Szum fal przypominał jej słoneczne, hiszpańskie wybrzeże. --Jak ja dawno tam nie byłam. Prawie 3 lata-- Usiadła na piasku, wpatrując się w zachodzące słońce. Widok był naprawdę piękny. Zamknęła oczy, rozluźniła się i zaczęła głęboko oddychać. Tego jej było trzeba- odrobiny wytchnienia.
Po kilku minutach spędzonych na plaży przypomniała sobie o Claire.
--Jejku! Strasznie się zasiedziałam. Czas wracać!--
Przez chwilę jeszcze wpatrywała się w horyzont, próbując zapamiętać każdy szczegół z tego niesamowitego widoku.
[wychodzi:Penny]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:15, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: polly]
Dokustykała do agory, usiadła na 'swoim' pniaku, rzuciła kule na piasek i schowala głowę w dłoniach.
Pomału dochodizła do wniosku, ze nienawidzi ich wszystkich. Pieprzonej Flor, ktorą rani każdy głosniejszy oddech, chrzanionej Rudej-mediatorki, dwóch matek-wielorodek, Simona, dla ktorego jest tylko maskotką-przytulanką.
Miała dość. Wszystko ją bolało, była głodna i - tak, cholera - głupia. I na tyle żałosna, zeby rozplakac sie na srodku plazy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:17, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina przyszła na plażę i już od samego wejścia widziała, jak bardzo z Polly jest nie tak. Zatrzymała się, bo sama nei wiedziała, czy powinna podejśc, czy nie...
W końcu jednak bardzo powoli ruszyła w kierunku agory. Przycupnęła na brzegu pnia i nic nie powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:20, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chciałaś czegoś? Powiedziec mi, jaką to ejstem okropną, neiczułą suką, na przykład? warknęła somiedzy palców, starając sie opanować łzy i spazmatyczne oddechy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:23, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, nic takiego nie chciałam powiedzieć. rzekła spokojnie Nina czekając aż Polly się uspokoi. Wiesz że te sprzeczki niszczą was obie? zapytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:24, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo mnie to obchodzi. mruknęła, nie podnosząc głowy. A ty, skoro jesteś tą pieprzoną siostrą-samarytanką, to moze pójdziesz poprzytulać beidną, zranioną samym moim istnieniem Flor? dodała gorzko, po czym zacisnęła zeby na dolnej wardze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:28, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pieprzoną? Nie przypominam sobie żeby jakoś ostatnio.. powiedziała spokojnie. Przyszłam tutaj, do ciebie. odpowiedziała na pytanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:31, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Och tak, bo ja ciebie straszliwie obchodze. parsknęła kpiąco.
--Nie potrzebuję nikogo, do cholery. Chcę być sama.--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:34, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ej ty, dlaczego z góry zakładasz, ze nikogo nie obchodzisz, hm? Nie wydaje ci się, ze już ci parę osób udowodniło, ze jesteś dla nich ważna? powiedziała z lekką nutą irytacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:36, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Simon, klac w duchu wyszedl na plaze. Ku swej ogromnej uldze, zobaczyl siedzaca na pniaku Polly. Nie byla sama. Siedzaca obok Nina wyraznie probowala ja pocieszyc.
Nie chcac im przeszkadzac, oparl sie o drzewo na skraju dzungli przygladajac sie tylowi jej glowy. Nie znal sie na tym, ale czul, ze czasami kobieta potzrebuje porozmawiac z przedstawicielka wlasnej plci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:36, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie powiedziałam, ze nikogo nie obchodzę.
Polly wyjęła twarz z dloni i spojrzała w morze.
Cholera, nie rozumiem tylko, czemu jestes tutaj, zamiast tulic moją biendą ofiarę. owiedział, silac sie na kąsliwy ton.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:40, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mówisz, ale zachowujesz się, jakby nikt się tobą nie interesował. powiedziała cierpliwie. A dlaczego jestem tutaj? Sama nie wiem, to byl jakiś impuls. Widzisz zawsze wszystko zaczyna się od nieporozumienia. Cholera powiedziałaś coś, Florence dorzuciła i się zrobiło piekło. Obie jesteście swoimi wzajemnymi ofiarami. I ty cierpisz i ona. powiedziała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|