Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 15:04, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
--Gdzie Jack? On nigdy nie nawala.-- A jeżeli poszli od razu do jaskiń? Może my też powinniśmy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:54, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: ekipa]
Wybawiciele Ludzkosci weszli na agorę, obrzucając wszystko marsowym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:04, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na Agorze było tyle osób, co wówczas, kiedy zjawił się Luke, jeśli nie więcej. Wszyscy do tej pory przejęci rozmową na temat dymu i porwanego rockmana, zamilkli, kiedy z dżungli wynurzyło się stadko pseudoprzywódców. Nina uśmiechnęła się sztywno do Hurleya i omiotła wzrokiem ekipę. Nikt nie palił się, żeby cokolwiek powiedzieć, więc odchrząknęła i zaplatając palce obu dłoni zaczęła głosno Słuchajcie, jak już wiecie, musimy opuścić jaskinie i zasypać wejście do nich. Im szybciej to zrobimy, tym lepiej, dlatego potrzebujemy jak najwięcej ludzi do pomocy. Pójdziemy tam od razu i od razu zaczniemy. Spojrzała na faceta, w wieku około 30 lat i poprosiła go o przyniesienie łopat, jako że mogą się przydać. Weźcie z plaży wszystko, co waszym zdaniem moze być przydatne i spotkamy się tutaj za około piętnaście minut. dodała, po czym ludzie zaczęli rozchodzić się w różnych kierunkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:39, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Korzystając z chwili czasu, podeszła do Niny, która wyglądała jak kłębek nerwów i zapytała z troską:
-Jak się czujesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:43, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła. Conajmniej dziwnie. odparła, rozglądajac się po plaży i omiatając wzrokiem to co robili inni. Kurwa, za dużo emocji jak na jeden dzień. dodała, jak na damę przystało. Troy, ty nie wiesz kim ON jest, prawda? zapytała w chwili przebłysku, zatrzymując wzrok na dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:45, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiem, że jest Innym. I wiem, że mam ochotę sprawić by jego wnętrzności stały się zewnętrznościami. Nic poza tym. - powiedziała zaciskając zęby. -Więc co to za koleś? - zapytała wreszcie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:49, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchneła. Luke od początku razem z Ethanem podszywali sie pod rozbitków. To on pomógł nam zaanektować wnętrze jaskiń i to on stworzył Agorę. Potem razem porwali Claire i powiesili na drzewie Charliego. Od czasu do czasu Luke się pojawia i wieszy złowieszczo. prychnęła, bez cienia rozbawienia. Jest takim jakby "sprzymierzeńcem"... dodała koślawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:51, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzymierzeńcem? Co masz na myśli?
Spytał Jeff który stał tuż obok i słuchał słów Niny, jako że sam nie znał Luke'a i jej słowa mu się przydadzą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:52, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-O porwaniu Claire i Charlie'go wiem. - powiedziała marszcząc czoło.-Co to znaczy, że jest sprzymierzeńcem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:53, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Polly pomyslała, ze to w zasadzie zalosnie smieszne, ze Nina - ta sama, która najbardziej obstawała za nazywaniem Luke'a skurwysynem i byłaby gotowa powiesic go za jaja przy najblizszym spotkaniu - teraz opowiada niewtajemniczonym o Luke'u jako sprzymierzencu utrapionych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:55, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Potarła czoło, odgarniając włosy. To dość skomplikowane... ostrzegł nas na przykład o tym, ze Ethan planuje ponownie zabrać Claire... I jedno czego nie można bagatelizować, to własnie tych jego ostrzeżen... wyjaśniła krótko, nie będąc pewną, czy to daje Troy i Jeffowi cokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:56, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mhm.. rozumiem, dobra, bierzmy się do pracy, Ci ludzie muszą mieć gdzie żyć. - powiedział Jeff rozglądając się wokół.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:59, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową.
-Nie rozumiem co Im da to, że wyniesiemy się z jaskiń - powiedziała to, co od dłuższej chwili kołatało jej się w myślach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:01, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley do tej pory krzątał się między "jaskiniowcami".
I co? Zasypiemy i czekamy na Charliego? Zapytał głupio. Nie zważał na słowa Niny o Luke'u - Niezależnie kim on był, chciał mieć z nim jak najmniej wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:02, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Osobiście myślę że nic... chociaż.... gdyby się nad tym zastanowić, może chcą z tego zrobić jakieś więzenie? To głupio brzmi, ale gdy przejść nie będzie, a stworzy się jakieś na suficie.. więzien nigdy nie wyjdzie.
Jeff uśmiechnął się od ucha do ucha - Dziwne, ale chyba ma sens, nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|