Gra LOST RPG

Marshall

Słowo "morderca" miało na Marshalla średnio pozytywny wpływ, więc nie zdążył zrobić uniku i został powalony do wody o0

Troyon

Więc Maggie ładnie przytrzymała jego główkę pod wodą, uśmiechając się pod nosem.

Marshall

Więc się zakrztusił, ale jako że był silnym chłopcem, złapał Maggie w pasie i podniósł ją do góry, wynurzając się z wody. Przez chwilę jeszcze parskał, po czym uniósł Czerwonkę wysoko w powietrze i powiedział:
- Teraz się doigrałaś.

Troyon

Oparła dłonie na jego ramionach.
- Co mi zrobisz? Utopisz? - zapytała.

Marshall

- Rzucę rekinom na pożarcie - stwierdził, oddalając się od brzegu.

Troyon

Udała, że ziewa.
- Jestem ciężkostrawna, stary - zauważyła.

Marshall

Marshall stanął.
- Przede wszystkie jesteś ciężka - stwierdził, po czym obrócił się kilka razy wokół własnej osi i wypuścił Maggie z rąk tak, że przeleciała dobre dwa metry i wpadła do wody.

Troyon

Spotkanie z wodą zabolało. Poza tym przez chwilę widziała jedynie bąbelki i nie wiedziała którędy do powierzchni. Lekko spanikowała.

Marshall

Jako, że nie było zbyt głęboko nie bardzo przejmował się tym, że Czerwonka mogłaby się utopić.

Troyon

Nie znał możliwości Maggie*. Dziewczę zaczęło się lekko podtapiać, żeby nie było nudno.

* i możliwości postaci Troj xD

Marshall

- Kurwa, ale cielę - stwierdził spokojnie, po czym podlazł do Czerwonki i postawił ją na nogi.

Troyon

Wypluła wodę i pokaszlała sobie chwilę.
- Kretyn - podsumowała i trąciła marshallowe ramię.

Marshall

- Sierota - uśmiechnął się uadnie.

Troyon

Uśmiechnęła się też i chlapnęła go wodą.

Marshall

W sumie nie rozumiał, czego topielec się uśmiecha, ale to nic. Chlapnął wodą również. Jak na przedszkolaka przystało.