Gra LOST RPG

Sal

Też nie, ale uważam, że był naprawde cholernie inteligentnym czlowiekiem i przestań na mnie chlapać, pajacu! powiedziała, krztusząc się śmiechem, wodą i wdychanym powietrzem.

Sol

- Nie mogę - wyjaśnił wesoło. - To nadal samoobrona. Nie respektuję wszystkich zasad.

Sal

Izzie zanurkowala wiec, chroniąc się pod wodą.

Sol

Toteż Sam przestał, śmiejąc się pod nosem.

Sal

Przepłynęła obok jego nog, ocierając się kostkami o jego łydki, wynuryzła sie za pelcami Sama i ochlapała je zaczepnie wodą.

Sol

- Znowu zaczynasz - powiedział wesoło, ale tym razem zmienił artylerię. Mając nadzieję, że woda nie wleje mu się do nosa, zanurkował i będąc pod wodą, złapał Iz za nogę, ciągnąc ją delikatnie pod wodę.

Sal

Ej! pisnęła, po cyzm, zapobiegawczo, nabrała powietrza w płuca i dała się wciągnąć pod wodę.

Sol

Wyszczerzył do niej pod wodą zęby i wynurzył się. Oczywiście z wodą w nosie.

Sal

Wynurzyła się tuż przed nim.
Pięknie. Teraz próbowałeś mnie utopić. powiedziała z zaczepnym wyrzutem.

Sol

- Niee. To nadal była samoobrona - zaprotestował ze śmiechem.

Sal

To była perfidna próba morderstwa, nie samoobrona. uśmiehcnęła się szerzej, odgarniając z policzka mokre włosy.

Sol

- Może chłapię na damy, ale na pewno ich nie morduję - zapewnił.

Sal

Czyli, reasumując, poza wodą jestem przy tobie absolutnie bezpieczna, tak? spytała wesoło.

Sol

- Oczywiście - zgodził się wesoło. - Jestem gwarancją bezpieczeństwa - powiedział, starając się nie myśleć o tym, co mu się automatycznie na myśl nasunęło.

Sal

Sammy 'Kamizelka Kuloodporna' Winchester?