Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:22, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon przyszła do miejsca codziennych kąpieli i szybko zrzuciła ubranie. Weszła do wody pokonując jej opór i wykąpała się. Popływała chwilę i wyszła na brzeg. Wytarła się ręcznikiem, ubrała w spódniczkę i czystą bluzkę i usiadła na jednym z ogromnych głazów. Rozparła sie wygodnie i przymknęła oczy patrząc na wędrujące po nieboskłonie słońce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:31, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[pzrychodzi: Simon]
Hej, nie przeszkadzam? zapytal Simon siadajac tuz obok na piasku.
Mial zbyt dobry nastroj by pomyslec, ze dziewczyna pewnie uwaza go za ostatniego gnoja, po tym co sie stalo Marshallowi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:33, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć. powiedziała cicho i lekko zachrypniętym głosem. Nie przeszkadzasz. Polly śpi? zapytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:36, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma jej. Wyszla.
Pewnie wypadaloby teraz spytac o Marshalla, ale w jego ustach pewnie zabrzmialoby to conajmniej nienaturalnie.
Czemu sie pytasz? zapytal by podtrzymac, a moze raczej zaczac rozmowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:39, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lekko zdziwiła się na te słowa, że nie ma jej o świcie we własnym namiocie. Kto z własnej woli wstaje tak wczesnie --Ty idiotki, miedzy innym...- podpowiedziało jej coś w głowie.
Pytam, bo wiem że przyszedłeś raczej do niej i pomyślałam, że może śpi. powiedziała lekko się usmiachając. Sprawa z Marshallem, jego postrzałem i tak dalej zdawała jej się juz należeć do przeszlości. Zdawało jej się, ze to tak dawno.
Czemu wstałeś tak wcześnie? zapytała ni z gruszki ni z pietruszki, tak chyba tylko żeby coś powiedziec.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:42, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ty?
Simon usmeichnal sie szeroko.
Mamy taki piekny dzien. Po co marnowac swiatlo sloneczne?
Wyprostowal nogi, zalozyl jedna na droga i opal ciezar tuowia na wysunietych neico do tylu ramionach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:46, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Odpowiedziała uśmiechem. Wiesz, sama nie wiem... przed lotem, jak mieszkałam w Australii gotowa byłam zabić za każdą dodatkową minutę snu. A teraz... jak idiotka wstaję o świcie rozesmiała się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:51, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon pokiwal glowa.
Wiem o czym mowisz. Na studiach rzucilbym sie do gardla gdyby ktokolwiek, nawet sam rektor, mnie zbyt wczesnie obudzil.
Az skrzywil sie na wspomnienie ogromnego kaca, ktory go zwykle w takich sytuacjach meczyl.
Pozniej bylo juz inaczej. Wszystko zlewalo sie w jedna, szara calosc. Ranek, praca, czasem butelka wodki czy jakas kobieta, sen. Tego juz nie powiedzial.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:04, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mówiłam juz nie raz, że ta wyspa jest dziwna. Wszyscy o tym wiedzą, tylko nikt o tym nie chce rozmawiać. powiedziała kiwając głową i poprawiając się na głazie. Marshall na przykład wciąż mnie wyśmiewa, ze za bardzo sie przejmuję i tak dalej. powiedziała krzywiąc się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:06, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na wzmianke o Marshallu, jego usmiech znaczaco zbladl.
Nawet nie wiesz jak bardzo mruknal tajemniczo.
Przeciez dziewczyna nie wiedziala jeszcze o liczbach, wlazie i innych tego typu sprawach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:09, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na niego wzrokiem głodnej informacji osoby. Taaak? powiedziała zachęcająco. Wątpiła, że ktokolwiek odsloni przed nią tajemnice wyspy, bo była właściwie bezzużyteczna. Poza kilkoma słowami po francusku i umiejętnością tańca nie była zbyt przydatna. Głośno westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:12, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wybacz, ale nie moge ci powiedziec.
Jego usmiech zyskal na szerokosci.
Wiesz, sprawy pseudowodzowe i takie tam.
Rozkoszowal sie swoja wyzszoscia patrzac na poirytowana mine Shann.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:14, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No własnie. Jezu, jak ja dobrze wiedziałam co mówię. powiedziała rozbawiona i poirytowana zarazem. Siedzicie sobie w tych jaskiniach i pełnicie funkcję jakiegoś jeszcze nie mianowanego parlamentu wyspowego... dodała gorzko. A szary plażowicz, który czasem tez chciałby coś wiedzieć, wie za przeproszeniem gówno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:18, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Taka rola wladcy. Trzeba trzymac motloch w ciemnocie.
Nie wiadomo czemu, nagle naszla na niego ochota na droczenie sie. Zupelnie tak jak na studiach.
Krolowie robili tak przez stulecia i im to na dobre wychodzilo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:20, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Miała ochotę mu przywalić za ten motłoch, przez cały tydzień uczona była przecież bicia się, na szczęście dla niej i otoczenia [^^] z miernym skutkiem.
Ja ci dam motłoch... powiedziała zaciskając zęzby. Królowie? Banda PSEUDOkrólów chyba! powiedziała rozbawiona akcentując przedrostek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|