Gra LOST RPG

Troyon

- Spoko, po prostu stwierdziłam, że dobrze by było cokolwiek o sobie wiedzieć, skoro już się ze sobą jest... - powiedziała i nerwowo opatuliła się kocem.

Nina

Potarł czoło w zamyśleniu i pokiwał głową. On nie był jeszcze gotów na tego typu wyznania. Zwłaszcza nie bez namysłu, co może powiedzieć, a czego nie.

Troyon

Przyjrzał mu się uważnie, wzruszyła ramionami i odwróciła się, zaczynając zmierzać z powrotem do namiotów.

Nina

Postał chwilę, po czym zawołał za nią:
- Zaczekaj - i dołączył do niej. - Nie bierz sobie tego za bardzo na poważnie, po prostu, kiedy zobaczyłem cię z tym nożem, przypomniało mi się, do jakich rzeczy zdolny jest człowiek po alkoholu.

Troyon

- Rozumiem - powiedziała bez zastanowienia. Darowała sobie komentarz, że na trzeźwo też by sobie coś zrobiła prędzej czy później, bo taka była jej natura.

Nina

Uśmiechnął się krzywo i wzruszyl ramionami.
- Może trochę przesadziłem - przyznał.

Troyon

Uśmiechnęła się lekko.
- Nie lubię kiedy jesteś na mnie zły - stwierdziła po prostu.

Nina

- To się nie upijaj - odparł równie prostodusznie.

Troyon

- Nie wszyscy są alkoholikami, Dean - powiedziała łagodnie.

Nina

- Nie w tym rzecz... Zreszta, koniec tematu - machnął ręką.

Troyon

- Nie, dokończ. Nie lubię nie dokończonych kwestii - poprosiła.

Nina

- Nie, Troy. Po prostu... Nie - powiedział stanowczo. - Zostawiłem w kuchni niedopitą kawę, wracajmy co?

Troyon

- Jeszcze jedno... - dodała, zatrzymując się.

Nina

Zatrzymał się takoż i spojrzał na nią pytająco.

Troyon

A Troy objęła go za szyję, wciągając tym samym pod kocyk i przytuliła się.