Gra LOST RPG

Sol

Przewrócił oczami. Konstelacje gwiazd w tym momencie interesowały go najbardziej na świecie.

Nina

Porządnie zirytowana doszła do wniosku, że być może Karl jeszcze nie odzyskał przytomności do końca i bredzi od rzeczy.
- Trzeba rozpalić ognisko - stwierdziła z rezygnacją.

Sol

- Racja - powiedział i wyjątkowo bez protestów ruszył dupę po drewno.

Nina

W ciężkim szoku i nie mogąc wyjść z podziwu usiadła sobie wygodniej, podciągając nogi pod brodę i obejmując kolana ramionami. Zaczynało robić się chłodno i to bardzo chłodno.

Troyon

[karl]Pomagał, ale bez entuzjazmu.[/karl]

Sol

W końcu nazbierali wystarczającą ilość drewna i rozpalili ognisko.

Nina

Przysunęła się bliżej ognia, czując że już jej ciepło. Ziewnęła, czując ogarniające zmęczenie.
- Już zapomniałam jak to jest spać na czymś, co nie jest betonowe i lodowate - uśmiechnęła się lekko.

Troyon

[karl]Pacnął na ziemię i zasnął, wycieńczony wszystkim co przeszedł.[/karl]

Sol

- Taak - potwierdził, kładąc się również i patrząc na Ninę z zainteresowaniem w oczach.

Nina

Przysłoniła usta dłonią i znów ziewnęła. Przetarła oczy i przeniosła wzrok z ognia na Sawyera.
- Udało nam się - stwierdziła sennym głosem. Nie mogła uwierzyć, że udało im się w końcu uciec.

Sol

- Udało nam się - potwierdził.

Nina

Była zbyt senna żeby roztrząsać, że nie do końca im się udało, bo Jack został u Innych. Przeciągnęła się i przesunęła bliżej Sawyera. Położyła się na plecach, tuż obok niego i znów ziewnęła.

Sol

Po chwili objął ją jedną ręką.

Nina

Natomiast Nina po chwili podniosła się na moment i pocałowała go krótko w usta, po czym położyła się z powrotem, mrucząc pod nosem coś w stylu 'dobranoc'.

Sol

Uśmiechnął się do siebie i zamknął oczy.