Gra LOST RPG

Wilk · Wysłany: Sob 17:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

No tak. W koncu feminizm ostatnio jest w modzie. stwierdzil wzruszajac ramionami.

Sal · Wysłany: Sob 17:57, 03 Mar 2007 Temat postu:

To ma tyle wspólnego z feminizmem co ten busz z hotelem Ritz. parsknęła.
Kwestia wychowania. Charakteru.

Wilk · Wysłany: Sob 17:59, 03 Mar 2007 Temat postu:

W takim razie masz cholernie feministyczny charakter. powiedzial usmiechajac sie lekko do jej plecow.

Nina · Wysłany: Sob 18:52, 03 Mar 2007 Temat postu:

Libby obudził chłod, który co prawda panował w bunkrze przez całą noc, ale o świcie znacznie sie nasilił. Podniosła się do pozycji siedzącej. Rozejrzała sie, trąc oczy dookoła siebie i zorientowała się, że jedyną osobą która nie śpi, oprócz niej, jest blondyn. Ana Lucia i Simon wyszli. Libby cicho podniosła się i podeszła niesmiało do Sawyera.
Zatrzymała wzrok na jego ramieniu i przesiąkniętym krwią niby opatrunku. nie było sensu go odrywać i rozklepiać rany na nowo, ograniczyła się wiec tylko do pytania, zadanego szeptem I jak?

Sal · Wysłany: Sob 19:34, 03 Mar 2007 Temat postu:

Możliwe przytaknęła, odwracajac się do niego i obdarzajac go jednym ze swoich prawie-jak-uśmiechów.

Sol · Wysłany: Sob 19:48, 03 Mar 2007 Temat postu:

Lepiej być nie mogło, pani doktor odpowiedział sarkastycznie, krzywiąc się nieznacznie. Jeśli wczoraj twierdził, że ramię go bolało, to zdecydowanie nie spodziewał się, że dziś będzie dwa razy gorzej.

Nina · Wysłany: Sob 19:53, 03 Mar 2007 Temat postu:

Masz gorączkę? zapytała wciąż głosem o takim samym natęzeniu, ignorując sarkastyczny ton Sawyera. Porusz palcami. nakazała spokojnie.

Sol · Wysłany: Sob 20:02, 03 Mar 2007 Temat postu:

Podniósł zdrową rękę i pomachał kobiecie w ironicznym geście, poruszając wszystkimi pięcioma palcami jednocześnie. - Nie wiem, czy mam.

Nina · Wysłany: Sob 20:07, 03 Mar 2007 Temat postu:

Zanim Sawyer zdążył zareagować, przyłożyła mu dłoń, na dosłownie sekundę, do czoła i cofnęła ją. Jeszcze zanim go dotknęła, już czuła ciepło. Oczywiście że miał gorączkę i to nie byle jaką. Nie masz. stwierdziła beznamietnie. Poruszasz tymi palcami? zapytała ponownie, nie poddajac się. Czy wolisz, zeby ci ramię odpadło zanim dojdziemy do waszego obozu?

Sol · Wysłany: Sob 20:10, 03 Mar 2007 Temat postu:

Rzucił jej mordercze spojrzenie i z wysiłkiem poruszył palcami. Nie było to łatwe, ale ostatecznie się udało.
- Skoro nie mam gorączki, dlaczego jest mi tak cholernie gorąco?

Nina · Wysłany: Sob 20:45, 03 Mar 2007 Temat postu:

Tutaj jest duszno. odparła, mimo że parę minut temu obudził ją chłód. Będzie w porządku, skoro potrafisz poruszyć dłonią, ramię ci nie odpadnie. dodała z pocieszajacym uśmiechem.

Sol · Wysłany: Sob 20:46, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Masz mnie za idiotę? Skoro tutaj jest duszno, to dlaczego masz gęsią skórkę?

Nina · Wysłany: Sob 20:53, 03 Mar 2007 Temat postu:

Roztarła przedramię. Bo własnie wstałam z lodowatej posadzki. odparła krótko i rozjerzała się za manierkami z wodą. Ana z Simonem musieli pójść je napełnić, bo nigdzie żadnej nie widziała. Zbieraj siły, bo niedługo chyba wyruszamy. powiedziała prostując się.

Sol · Wysłany: Sob 20:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Rzucił jej pobłażliwe spojrzenie, uśmiechając się krzywo. - Nie mam pięciu lat, nie musisz się ze mną obchodzić jak z dzieckiem - stwierdził, odchylając głowę do tyłu i zamykając oczy.

Nina · Wysłany: Sob 20:59, 03 Mar 2007 Temat postu:

Wzruszyła ramionami, czego Sawyer nie mógł już zobaczyć, gdyż miał zamknięte oczy. Podeszła do kufra i otwarła go cicho. Zaczęła przeglądać rzeczy jeszcze raz, szukajac czegoś, co może przydać się w drodze na przykład do opatrzenia ran.