Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:55, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Witam w klubie. mruknal do Sawyera opadajac ciezko na ziemie.
Michael byl zbyt oszolomiony obrotem sprawy by jakkolwiek zareagowac.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Śro 20:58, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 20:56, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ana pokręciła głową.
Murzyn wspomniał cos o samolocie. Zanim zdązył cokolwiek dokonczyc, ten ich mały wywiadowca zgromił go spojrzeniem. powiedziała. Przysiadła na ziemi, przyglądajac się mężczyznom przez kraty.
Jesli chcemy sie czegokolwiek wiecej o nich dowiedzieć, to właśnie przez Murzyna. powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:58, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zerknęła przez kraty. Chcesz go wyciągnąć? Myślisz, że można mu zaufać? zapytała latynoskę szeptem, przykucając obok niej. Postrzeliłas któregoś? dodała po chwili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 21:01, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tego blondyna. Skurwysyn, celował do mnie z broni. powiedziała, przypatrując się blondynowi, którego humor najwyraźniej znacznie się, nie wiedzieć czemu, pogorszył.
Wstala i rzeszła metr w prawo, jak zwykle wiodąc cała grupę za sobą.
Wyjecie Mike'a z tej dziury to jedyna szansa, zeby się czegoś dowiedzieć. stwierdziła, opierajac ręce na biodrach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:05, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na nią, a potem na Eko. Mężczyzna skinął głową. Skoro tak sądzisz, to pewnie masz rację... przytaknęła. Z obawą spojrzała na blondyna, który rzucał przekleństwami, potem przez kraty dojrzała jego ranę. Z dala wyglądało poważnie, inaczej być nie mogło, w końcu facet dostał celny strzał z odległosci metra. Wyciągnijmy tego... eee Mike'a?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 21:08, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wyciągamy zdecydowała.
Libby, przynieś linę zwróciła się swoim typowym, władczym tonem, majac na myśli zrobioną naprędce linę z lian i innych dostępnych środków naturalnych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:11, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Posłusznie, jak na polecenie dowódcy wojskowego, Libby odwróciła się na pięcie i odeszła kawałek od dziury w ziemi. Po chwili wróciła z ich prowizroyczną liną. Podała ją Eko, a sama stanęła z boku, gotowa do podniesienia kraty. Spojrzała na Anę Lucię, jakby wyczekująć ostatecznego sygnału.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 21:13, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ana-Lucia skinęła głową i odchyliła kraty, pozwalając Eko wrzucić linę do srodka.
Ty wskazała na Mike'a Wyłazisz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pomogła dziewczynie przytrzymać kraty, które wcale nie były ciężkie, ale miała okazję spojrzeć blizej na ranę blondyna. Jeśli nikt mu tego nie opatrzy i co najważniejsze, nie wyjmie kuli, będzie kiepsko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:15, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wszyscy trzej spojrzeli na nia zdziwieni. Michael przeniosl wzrok na pozostala dwojke, jakby szukajac u nich rady czy wsparcia.
Po chwili podszedl do liny i chwycil ja mocno. Musial ocalic Walta, a nie zrobi tego tkwiac w tej pzekletej dziurze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 21:18, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podała Mike'owi rękę, pomagajac mu wyjśc z dziury, następnie, rzucajac zimne spojrzenie blondynowi, zamknęła kratę.
A teraz, Mike powiedziała, wstajac powiesz nam wszystko, o co spytamy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:19, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Gdzie jest moj syn? wycedzil przez zeby podchodzac blizej Any Lucii Gdzie jest Walt?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 21:21, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Masz problemy ze zrozumieniem jasnego polecenia? Może mam ci wytlumczyć kilka rzeczy w inny sposob? spytala, podnoszac sugestywnie pistolet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:22, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymal sie jakis metr od niej, probujac spopielic ja wzrokiem.
Nie powiem nic, poki nie upewnie sie, ze jest bezpieczny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:23, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hej, spokojnie. wtrąciła łagodząco. Bardzo nie chciała, żeby kolejna osoba była ranna. Skrzyżowała ramiona na piersiach i czekała na rozwój wypadków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|