Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Im szybciej tym lepiej. - powiedział dziwiąc się, że Ana dalej nic nie postanowiła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:01, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Im szybciej tym lepiej. - powiedział dziwiąc się, że Ana dalej nic nie postanowiła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:03, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale oni muszą trochę odpocząć... No i, trzeba zrobić jako takie zapasy. powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:48, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mówię , żeby nie odpoczywali. To nie ludzkie. - powiedział. Ale można by już robić zapasy i się szykować, a nie siedzieć bezczynnie. - powiedział do Libby jednak tak, żeby Ana to słyszała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mruknęła tylko Mhm. bo popierała pomysł z jak naszybszym wymarszem. Problem jednak tkwił w tym, że decyzja nie nalezała do niej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:55, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bernard nie wiedział jak przyspieszyć cokolwiek. Nie wiesz Libby dlaczego tu nadal siedzimy? - spytał gdy pomyślał , że Ana na to zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 19:27, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ana zgromiła Bernarda wzrokiem. Znała te stare zagrywki - granie na emocjach i ambicji. Od jakiegoś czasu nic takiego na nią nie dzialało, wiec te stary grzyb mógł sie do woli produkować, aczkolwiek było to niezwykle irytujace - zamiast zwrócić sie do niej, Any, badź co bądź ich lidera i osoby, bez ktorej nie przezyliby minuty na tej wyspie, woli wysnuwać aluzje w rozmowie z Podaj-Wynieś-Pozamiataj-Libby.
Irytujace, doprawdy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:32, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami. Ana ci to wyjasni. zakończyła rozmowę, nawet nie spoglądajac na latynoskę. Marzyła o momencie, kiedy przestaną być zalezni od tej kobiety. Wiedziała, ze dużo jej zawdzięczali, między innymi to, że wciąż żyją, jednak takie życie było męczarnią nawet dla niej, posłusznej silniejszym charakterom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 20:37, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ana mruknęła coś do siebie, przechodząc przez pomieszczenie. Nachyliła sie nad skrzynią, szukajac w niej - uplecionych przez Libby i Cindy - tej marnej parodii sieci rybackich. Skoro mieli robić zapasy, lepiej już zacząć. Zarzuciła sieć na ramię, po czym podeszła do śpiacego Simona. Uklękła przy nim, budzac go mocniejszym szturchnieciem w zdrowe ramię.
Wstawaj i nam pomóz. poleciła ostro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:39, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Simon podniosl sie gwaltownie, co natychmiast przyplacil fala bolu.
Co? warknal przecierajac oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:40, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Libby po tak oczywistym sygnale podniosła się z ziemi i czekała na dalsze instrukcje Any.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 20:41, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wstawaj i zabieraj się do roboty. powtórzyła równie ostro, co przedtem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:43, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przetarl ponownie oczy, ziewnal poterznie i z ociaganiem podniosl z ziemi. Gardlo mial wysuszone na wior.
Wody. powiedzial chrapliwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 20:46, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ana prychnęła, po czym odczepiła manierkę od pasa i podała ją Simonowi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:48, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wzial manierke i upil z niej kilka lykow.
Dzieki. mruknal oddajac ja Anie Wybierasz sie na ryby? spytal patrzac na trzymana przez nia siec.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|