Gra LOST RPG

Nina

- Stęskniłam się - westchnęła. - Za tobą i za... Wszystkimi... Był nawet taki moment, kiedy pomyślałam sobie, że już nie zbiję Marshalla.

Troyon

- Też się za tobą stęskniłem - powiedział. - Był nawet taki moment, kiedy pomyślałem sobie, że zabiję Marshalla za ciebie.

Nina

- Zrobiłabym ci wówczas krzywdę - odparła filozoficznie.

Troyon

- Nie myślałem, że kiedykolwiek to powiem, ale Marshall to w gruncie rzeczy porządny facet - powiedział Murphy-naiwniaczek.

Nina

- Poza tym, że zrobił mi dzisiaj kawę, nie dostrzegam żadnych superlatyw - parsknęła. - Noale, mnie nie było, może zapunktował w tym czasie?

Troyon

- Nie, ale też nie zarobił negatywnych punktów. Poza dzisiejszym dniem - dodał. - Chociaż z drugiej strony... Sam nie wiem.

Nina

- Trzymajmy się wersji, że to porządny facet - podsumowała. - Jutro mały sparing.

Troyon

- Był dzisiaj - przypomniał.

Nina

- Mówiłam o sobie - sprostowała Nina, strzelajac zuowieszczo palcami.

Troyon

- Powodzenia - uśmiechnął się.

Nina

- Juliet nauczyła mnie kilku chwytów - parsknęła. - Wiesz co? Faktycznie powinnam się leczyć. Pieprzę już tak od rzeczy, że Boże drogi.

Troyon

- Może powinnaś się przespać - zawyrokował.

Nina

- Powinnam - odparła. - Ale nie chce mi się stąd ruszać.

Troyon

- Zawsze mogę cię zanieść - przekręcił głowę i wyszczerzył zęby.

Nina

- Wolę chodzić o własnych siłach niż być noszona - odparła, przeciągając się.