Gra LOST RPG

Nina

- No cóż, życie - podsumowała Troy, wzruszając ramionami.

Sol

Usiadła sobie i rozłożyła jedzenie w około.
- Amen.

Troyon

- Ty Nina też możesz być w ciąży, prawda? - zapytała z błyszczącymi oczkami.

Nina

Chciała powiedzieć 'i vice versa', ale Troy powiedziała wcześniej.
- Miałabym najbardziej przejebane z was trzech - powiedziała za to markotnie.

Sol

- Bo Sawyer byłby tatusiem czy nie byłby i o czymś nie wiemy?

Troyon

- O matko, ja nie chcę być w ciąży - jęknęła.

Nina

- Właśnie dlatego, że byłby - odparła. - Ale mam nadzieję, że... eee, nie wiem na co mam nadzieję, ale mam - powiedziała okrężnie, bo miała nadzieję na bezpłodność Sawyera, albo swoją, albo coś w tym guście.

Sol

- Myślę, że Sawyer byłby słodkim tatusiem - powiedziała złośliwie.

Troyon

- Sawyer byłby lepszy niż Dean - stwierdziła.

Nina

- W tym momencie przeszło mi całe stęsknienie się za wami - wybełkotała i zrobiło jej się niedobrze. - Dawaj to jedzenie - mruknęła do Scar.

Sol

- Proszę, mamo - podała jej batoniki.

Nina

Wyrwała batoniki Scar, rozłożyła je sobie na kolanach i odpakowała jednego.
- Dziękuję, mamo - odpowiedziała tym samym tonem.

Troyon

A Troy zachichrała się głupkowato.

Sol

- Ty się nie śmiej, ty też możesz - powiedziała.

Nina

- Amen - mruknęła z pełnymi ustami.