Gra LOST RPG

Troyon

Parsknął śmiechem.
- Nie wiem co na to Troy. I Izzie...

Nina

- Oho, coś się kroi pomiędzy ciężarnym Samem a Iz? - zapytała wesoło. - Nie przypuszczałam, że tyle może sie pozmieniać w... tydzień? Coś koło tygodnia.

Troyon

- Wysnuliśmy ze Scar teorię, że coś się między nimi święci, bo... uwaga uwaga, Sam kąpał się z Iz w oceanie - zaśmiał się.

Nina

Dała mu lekkiego kusańca w bok.
- Jesteście okropni. I niepoprawni. I tak dalej - zaśmiała się.

Troyon

- Jesteśmy - zgodził się. - Mam rysunek, gdybyś chciała to zobaczyć prawie-na-własne-oczy.

Nina

- Chętnie - pokiwała skwapliwie głową. - Uwieczniłeś jeszcze coś?

Troyon

- Jedynie pomidora na urodziny dla Troy - wzruszył ramionami.

Nina

- Boże... Troy miała urodziny? - westchnęła. Ominęło ich całe mnóstwo wydarzeń w obozie. - Genialnie... - mruknęła do siebie. - Pomidora też chcę zobaczyć, zgaduję że Troy go ma? - zapytała, wracając do weselszego tonu.

Troyon

- O ile nie zjadła. Wiesz, ostatnio nie mieliśmy zbyt wiele do jedzenia - wyszczerzył zęby. Zapomniał już jak dobrze rozmawia mu się z Niną. Nie zdawał sobie sprawy jak bardzo za nią tęsknił. Uśmiechnął się pod nosem i cmoknął ją w czubek głowy.

Nina

- To zupełnie tak jak my - odparła wesoło i uśmiechnęła się do niego, obejmując ręką w pasie. - Wiesz, wydaje mi się, że nie widziałam cię kilka miesięcy. Cholernie się stęskniłam - dodała ciszej.

Troyon

- Ja też - westchnął. - Zostawienie cię na tym pomoście... to chyba najgorsza rzecz jaką zrobiłem w życiu - dodał.

Nina

Wzruszyła lekko ramionami.
- Tylko się już tym nie przejmuj. Inni mają to do siebie, że lubią zmuszać ludzi do takich rzeczy. Albo zapewniać najgorsze wrażenia w życiu. Też... - pokiwała głową.

Troyon

- Chcesz o tym porozmawiać? - zapytał łagodnie.

Nina

- Kiedyś... - odparła po namyśle. - Jeszcze nie teraz - dodała, patrząc przez chwilę pod nogi i nie podnosząc wzroku.

Troyon

- Pewnie - powiedział i uśmiechnął się. - Wyobrażasz sobie, że ucieszyłem się nawet na widok tego przerośniętego blond-kaczora? - rzucił, wskazując Sawyera.