Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 18:07, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Flor]
Flor w poszukiwaniu odrobiny spokoju przyszła na cmentarz. Na początku tu była. Czasem wpatrywała się tępo w grób Nory, która umarła pierwszego dnia na jej oczach.
Teraz zawodził tu Charlie. Flor usiadła z dala i ukryła twarz w dłoniach.
[wychodzi:Flor]
Charlie... był tu ale daaawno temu xP - orick
dobra, dobra ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 18:20, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Matthew, Kate, Boone i trup Tobeya]
Kate wprowadziła orszak na cmentarz. Nie wiedziała co ze sobą zrobić więc zaczęła kopać dół rękami.
Matthew odłożył delikatnie ciało Tobeya i pomógł kopać grób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Czw 21:07, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Boone także położył delikatnie ciało, i pomógł kopać, dół. Po chwili zapytał, przestając kopać grób, i patrząc na trupa:Znaliście go? Zapytał oczywiście ze smutkiem- ma się rozumieć....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 15:39, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Matthew był trochę zaskoczony pytaniem. Eee... w jakim sensie znaleźli? Kopał dalej dół.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Pią 15:51, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie powiedziałem, znaleźli, tylko znali. Znaliście go już? Zapytał ponownie....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 15:54, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przesłyszałem się. Ja go nie znałem. A ty Kate? powiedział. --czemu ja go nie znałem?--
Ja też go nie znałam. A ty Boone? spytała Kate.
Matthew wstał. Chyba pójdę do bunkra. Tam jest dużo ludzi. Powiem, że planowany jest pogrzeb. Może ktoś przyjdzie. No i ktoś musi przemówić. - poszedł w stronę dżungli.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Pią 17:31, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra. Idź! Nie, Kate, ja go nie znałem. Boone spuścił głowę, i po chwili zaczął znowu kopać grób....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 17:40, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kate usiadła na piasku. Patrzyła się w wykopany dół. To chyba wystarczy. Jak myślisz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Pią 17:45, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem. ZUpełnie nic nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 17:47, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Shannon]
Juz z daleka zobaczyła Boona. Podeszła na cmentarz powoli, ze skrzyżowanymi na piersiach rękami. Boone, kto to? zapytała, patrząc z lękiem na ciało przykryte prześcieradłem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Pią 17:59, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Boone wstał, otrzepał kolana z piasku, i powiedział: Fisher. Tobey Fisher. Znałaś go? Dodał po chwili....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 18:06, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Spuściła glowę i przestąpiła z nogi na nogę. Nie. odparła. Wcale nie chciała wiedzieć co sie stało z tym chłopakiem. A kiedy on u... kiedy to się stało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fisher
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa
|
Wysłany: Pią 18:41, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niedawno. Najprawdopodobniej wpadł w jakąś pułapkę. Napewno to ta dzikuska Roussoue. ( Nie wiem, czy to tak się pisze :P !! ) Gdybym mógł, to nie wiem, co bym jej zrobił.... Boone był baaaaaardzo zły....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:45, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Skąd wiesz, że to ona? Zresztą ona nie jest totalną dzikuską. My po kilkunastu latach na tej wyspie będziemy podobni. powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 18:47, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Obrzuciła Kate spojrzeniem, jakby dziewczyna spadła z księzyca. Kate, przecież dzisiaj wypływa tratwa, sprowadzą niedługo ratunek... powiedziała niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|