Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:30, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Boone patrzył się tępo w krzyż.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Uznała to za tak i usiadła obok.
- Od jej śmierci minęło już trochę czasu... - zaczęła ostrożnie. - Dużo czasu tu spędzasz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie poruszył głową.
- Mogłem... - wychrypiał, jak ktoś, kto dawno nic nie mówił. Nie oderwał wzorku od krzyża.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:37, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego, mając nadzieję że rozwinie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:40, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Odchrząknął.
- Mogłem temu zapobiec, Eden - powiedział cicho i od razu poczuł pieczenie w oczach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:42, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową i poklepała go po ramieniu koleżeńskim gestem.
- Dobrze wiesz, że nie. To był wypadek. A ty zamartwiasz się, przychodząc tu codziennie. To nic nie zmieni - odparła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:46, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Odwrócił do niej wzrok, otworzył usta, by coś powiedzieć i zwiesił głowę.
- Ona była wszystkim, co miałem... - wystękał cicho.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:49, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Eden z natury nie była osobą, która w pocieszaniu byłaby dobra, może dlatego, że sama pocieszania nigdy nie potrzebowała.
- Jak chcesz, zostawię cię samego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:01, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie... - zaczął. - Jesteś pierwszą osobą od kilku tygodni, która w ogóle mnie zauważyła. Urwał i po chwili ciągnął dalej - Od czasu, kiedy... kiedy umarł Matt* wszyscy się ode mnie odwrócili... Ja naprawdę... To był przypadek... - zaczął się zacinać. - Potem Shannon... Ja nie chcę zostać sam. - skwitował i sam był pod wrażeniem tego, ile powiedział.
[* jakbyś nie pamiętała - albo po prostu Twoja postać o tym nie wie? - w lutym xD Boone prowadzony przez niejakiego Fishera przyczynił się do śmierci Matthew (?) - biedny Matt nadział mu się na nóż]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nilme dnia Wto 20:01, 11 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[oczywiście, że pamiętam, atak Matta był spowodowany nie chcąco i pośrednio przez moją postać xD (nie Eden)]
- Nikt cię nie obwinia, Boone - zapewniła go, robiąc smutną minę, bo i zrobiło jej się smutno. - I póki na wyspie jest czterdzieści osób, nie da rady zostać samemu - dodała, chcąc go pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[ah, przepraszam w takim razie, nie ogarniam Waszych wszystkich postaci jeszcze xP]
- Wcale tak to nie wygląda. Ciągle czuję na sobie wzrok innych - znów się zaciął. - A może tylko mi się tak wydaje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:18, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Bo czas wyjść do ludzi, zamiast się ukrywać - podsumowała, uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:44, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Wyjść? Tak po prostu? I jak to by miało wyglądać? - zastanowił się przez chwilę. - Nie wiem czy jestem na to gotowy...Nie miałbym gdzie się podziać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:54, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- To może wyglądać tak, że wstajesz i idziesz ze mną do kuchni. Opcja pierwsza to była. Druga - wstajesz i idziesz ze mną na Agorę. Jest jeszcze trzecia - możesz tu zostać, ale dajesz mi znać kiedy będziesz gotów wyjść do ludzi, inaczej będę ci truła dupę - uśmiechnęła się optymistycznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nilme
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:03, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Boone lekko się uśmiecha.
- Opcja trzecia chyba odpada - odpowiedział z uśmiechem. - Prowadź - dokądkolwiek. I tak mi to teraz obojętne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|