Gra LOST RPG

Nina

Cos się stało? zauważył zmianę jej humoru.

Troyon

-To moje pierwsze urodziny bez siostry. - odpowiedziała, nie wdając się w szczegóły.

Nina

Zmierzył ją uważnym spojrzeniem.
Jesteście blisko? zapytał, tonem swobodnej pogawędki.

Troyon

-Jesteśmy. Jest jedyną rodziną jaką mam.

Nina

Rozumiem. powiedział, bo faktycznie rozumiał. Odkąd matka nie żyła, Sam był jedyną rodziną, chociaż różnie to między nimi bywało, zwłaszcza zaraz po jej smierci. No, to co? Będziemy tutaj tak siedzieć cały dzień i sentymęcić? zapytał, wracając do swojego zwykłego tonu.

Troyon

-Jest wcześnie. Nawet jeszcze nie jadłam śniadania. Co chcesz robić innego jak tylko siedzieć? - zapytała z uśmiechem.

Nina

Skakać na skakance? zakpił, uśmiechając się wesoło.

Troyon

-Nie skakałbyś na skakance. - przewróciła rozbawiona oczami i potarła od niechcenia ramiona.

Nina

W gumę? Siatkówka plażowa? W wodzie? podsuwał dalej.

Troyon

-Nie mamy gumy, ani piłki. I boję się wody. - odrzuciła kolejno.

Nina

Zamki z piasku? zasmiał się.

Troyon

-Coś co przystoi wiekowi bardziej zaawansowanemu? - zaproponowała.

Nina

Seks? rzucił niezobowiązująco, ciekaw reakcji Troy.

Troyon

Zaczerwieniła się, ale tylko troszeczkę.
-Ale my nawet ze sobą nie chodzimy. I nie trzymałeś mnie za rączkę na spacerze. - zaprotestowała naśladując udanie ton nastolatki.

Nina

Napomknęłaś coś o wieku zaawansowanym, skarbie. Więc propozycja adekwatna. parsknął.