Gra LOST RPG

Nina

[przychodzi: Dean]
Dużo czasu tutaj przesiadujesz? zapytał, podchodząc do niej i siadając obok.

Troyon

Pokręciła głową, potem pokiwała, potem znów pokręciła.
-Nie wiem. - powiedziała w końcu.

Nina

Jeśli ci to pomaga, to dobrze. stwierdził uśmiechajac się lekko. Wbił spojrzenie w prowizoryczny krzyż i przez chwilę pomyslał, że smierć Any i Libby - choć sama w sobie była tragiczna - dopiero zapoczątkowała beznadziejne wydarzenia.

Troyon

-Jak narada? - zapytała, wskazując brodą kuchnię. - Widziałam was z daleka. - dodała.

Nina

Poza hipotezą Sama - gównianie. uśmiechnął się krzywo. Nie możemy nic zrobić. Przynajmniej narazie. odparł.

Troyon

Zrobiła smutną minę i westchnęła.

Nina

Chciał powiedzieć coś w stylu, że nie ma się co martwić, że jeszcze ich dorwą i skopią im dupy, ale w tym momencie sam zbytnio w to nie wierzył, więc dał sobie spokój. Spojrzał na Troy i ponownie wbił wzrok w krzyż.

Troyon

-Zrobiłam sobie tatuaż. - powiedziała cicho.

Nina

Wyrwany z zamyślenia spojrzał na nią półprzytomnie.
Tatuaż? Tutaj?

Troyon

-Tatuaż. Tutaj. - skinęła głową i wyciągnęła w jego stronę odwróconą spodem do góry dłoń.

Nina

Przyjrzał się uważnie i uśmiechnął lekko.
Ładna. ocenił koniczynę. Kto robi tatuaże na wyspie?

Troyon

-Eden. - odparła. - Chcesz sobie zrobić? Mogę załatwić zniżkę.

Nina

Parsknął śmiechem.
Taaa, wytatuuję sobie gołą pannę na przedramieniu. Chcesz pozować. zażartował, ze swoim charakterystycznym uśmieszkiem.

Troyon

-Nieee. Ale Simon chciał mi się wręczyć w prezencie nago, może z nim zagadaj. - powiedziała, unosząc brwi.

Nina

Dlaczego Simon chciał ci się wręczyć w prezencie? zapytał, unosząc brwi.