Gra LOST RPG

Troyon

Spojrzała na niego z otwartymi w zdziwieniu ustami.
-Żartujesz, prawda? - zapytała po chwili.

Wilk

Odnosnie obrazania? Pewnie.

Troyon

-Odnośnie tego samo-pakowania. - sprostowała.

Wilk

Pokiwal natychmiast glowa.
Nie mam przeciez papieru.

Troyon

-Widzę, że udzielanie konkretnych odpowiedzi nadal jest twoją mocną stroną. - pokręciła głową, uśmiechając się lekko.

Wilk

Usmiechnal sie i puscil jej oczko.
Zaraz sie zawstydze.

Troyon

Simon się odgrażał, a to Troy się zaczerwieniła.
-Ktoś oprócz ciebie? - zapytała ze złośliwym uśmieszkiem.

Wilk

Kilku na pewno sie znajdzie. powiedzial ogolnikowo.

Troyon

-Nazwiska, namioty, rozmiar buta. - zażądała wesoło.

Wilk

Historie medyczna tez? spytal kladac sie na piasku.

Troyon

-Poproszę. - pokiwała głową.

Wilk

Bede zmuszony obleciec pol obozu. Troche sobie poczekasz.

Troyon

-Dooobra, nie jestem wymagająca. Mogą być imiona. Jutro mam urodziny, to może sobie któregoś wybiorę. - zaśmiała się.

Wilk

Podniosl sie gwaltownie do pozycji siedzacej.
Masz urodziny? zapytal zdziwiony.

Troyon

-Mam. - stwierdziła kwaśno.