Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:02, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall, starając się by nikt tego nie zauważył, wyjął spod bluzki mały krzyżyk i pocałował go, a następnie znowu schował.
- Idziemy - powiedział i wyszedł za Shannon.
[wychodzi Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pon 12:07, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Paul pojawił się na cmentarzu parę minut po tym, jak Shannon i Marshal odeszli....był sam [mam nadzieję]...usiadł na pniu i zaczął rozmyślać, nie spędził na tym wiele czasu - może niecałą minutę, właściwie nie zaczął, bo zobaczył obok siebie porzuconą łopatę....powiedział do siebie pora wziąć się w garść i zaczął kopać....Słońce było w trzy czwarte drogi na zachód...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
heaven
Dołączył: 22 Lis 2006 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pon 13:22, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie usłyszał, jakby z bardzo daleka krzyki kobiety...odbijały się echem...Co jest? - zapytał sam siebie i odrzuciwszy łopatę....ruszył w stronę jaskiń...biegł ile sił w nogach......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 20:11, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nocą pojawił się na cmentarzu. Spojrzał na grób Chey. Pokręcił głową i spojrzał w kierunku obozowiska. Na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Ethan stał za nim.
To już się robi nudne Zauważył Ethan. Luke parsknął śmiechem, wdychając morską bryzę.
Nudne? Spokojnie Ethan, wiele się jeszcze może wydarzyć. Wiele. Obrócił się na pięcie Wracajmy już. Niedługo zajmiemy się, czym trzeba. Teraz zastanawia mnie, gdzie zwiała Polly, ten lekarz i ta francuzka. Wiedziałem, że na Tobie nie mozna polegać Warknął, a Ethan zrobił krok do przodu, zachaczając o Luke'a barkiem.
Słuchaj... ja zajmowałem się blondyną... Jego głos był nieprzyjemnie agresywny. Na twarzy Luke'a pojawił się drwiący uśmiech.
Pech chciał, że to tak daleko, nie? Weź przestań, dla Ciebie to dziesięć minut drogi. A sądząc po śladach, to ich ekspedycja przeszła blisko Twej bazy. Gdyby szli parę godzin wcześniej, dorwaliby Claire Luke spojrzał na Ethana z tryumfem. Ten spuścił głowę, mamrocząć coś niewyraźnie.
Zawsze zawalasz sprawę. Dobra, chodźmy już
Obaj rozpłynęli się pod osłoną nocy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Goku
Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:03, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
David przyszedł na cmentarz i zaczął patrzeć z pogardą na "grób" Brian'a...W końcu poszedł...
[Wychodzi:David]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:26, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina, Jack]
Doszli do miejsca gdzie był prowizoryczny wyspowy cmentarz. Żal jej było że JAck musi tak ciężko dźwigać a ona nie może mu pomóc, czekała aż doktor położy ciało na ziemi, po czym powiedziała
Odpocznij chwilę, ja pójdę zanieść ta herbatę i kosz a jak przyjdę, to pomoge ci kopac, dobra?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:32, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack zwalił ciało Ethana na ziemię, nie mogąc powstrzymać westchnienia ulgi. Przeprawa przez dżunglę kosztowała go wiele sił. Wszystko go teraz bolało i czuł się jakby przebiegł podwójny maraton.
- Zgoda - powiedział do Niny, siadając na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:33, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową i odwróciła się na pięcie szukać jegomościa od ryb.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:36, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack westchnął ciężko, wziął łopatę i zaczął kopać grób...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:42, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina widziała już z daleka, że lekarz zabrał się za kopanie dołu.
Przyniosłam ci wodę.. powiedziała wymuszając, zeby przestał na chwilę kopać i wziął od niej butelkę. Wzięła druga łopatę wbitą w ziemię nieopodal i odgraniając włosy na kark, wbiła ją w ziemię. Nie było łatwo, zwazywszy że była dośc drobna i nie miała zbyt dużo siły, nie poddawała się jednak. Raz po raz unosiła ciężką łopatę i odrzucała ziemię na bok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:46, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack napił się odrobinę i powrócił do kopania.
- Daj spokój, dam sobie radę - powiedział do Niny, widząc, że kopanie dla tak drobnej dziewczyny to istny horror.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:02, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przestań, nie jestem z porcelany, pomogę ci. wydyszała zbierając włosy, które przykleiły jej się do twarzy. Będzie szybciej. stwierdziła powracając do kopania po kilku minutach odpoczynku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:12, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak chcesz... - uśmiechnął się Jack.
Ręce już go mocno bolały, więc nawet się ucieszył z pomocy Niny. Na szczęście ziemia była miękka po niedawnym deszczu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:16, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kopali jeszcze moze z pół godziny w milczeniu. Po tym czasie Nina uznała, ze jest już dość głęboko, wiec zapytała głośno. Chyba starczy, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:29, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack kiwnął głową i odrzucił łopatę.
Wyszedł z dołu i pomógł Ninie, podając jej rękę. Potem podszedł do ciała Ethana i wrzucił je do dziury.
- Eee... Chcesz coś powiedzieć? - zapytał z zakłopotaniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|