Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:44, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi marshu]
Przylazł i dowiedział się co się stało. Jak zwykle wydawało się, że mało go to wszystko obchodzi, chociaż gdzieś w głębi dźgało go poczucie winy względem Shannon.
[wyłazi marshu]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:29, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Jeff]
Jeff przyszedł, ponieważ postanowił zobaczyć ilu to już poległo na cholernej wyspie. Policzył groby i odszedł w dal.
[wychodzi Jeff]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 0:54, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzą: Nina, Murphy]
Pokazała mu, gdzie są łopaty, po czym wzięła jedną i razem z Murphym ustalili miejsce dla obu grobów. Wbiła prowizoryczną łopatę w ziemię i zaczęła kopać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 0:55, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wziął łopatę i zaczął kopać, spoglądając co jakiś czas na Ninę i co jakiś czas przecierając czoło ręką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 0:57, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przetarła czoło przedramieniem. Zdawało jej się, że grób wcale się nie powiększa, mimo że ona sama macha łopata tak zawzięcie, jakby od tego zależało jej życie. Czuła, że z każdym kolejnym odrzucaniem ziemi na bok, ma mniej siły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 0:59, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Nigdy nie zamieniłem nawet słowa z Aną-Lucią. - powiedział nagle z jakimś rodzajem smutku w głosie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 1:01, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja próbowałam, ale nie wyszło. westchnęła, nie przerywając kopania, ale czując że jej ruchy są coraz wolniejsze.
Za to z Libby... Libby była... taka... kochana. zakończyła niemrawo. Też nie rozmawiałam z nią za wiele, zwłaszcza ostatnio, ale na początku, kiedy przyszli...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 1:03, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Byłem dla niej okropny. Raz. Potem w zasadzie już nie rozmawialiśmy... - westchnął ciężko i spojrzał na dół, który wykopał. Był mniej więcej w połowie drogi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 1:04, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przetarła brudną ręką twarz, nie zdając sobie sprawy, ze wygląda jakby umazała się ziemią i krwią specjalnie, w jakiś artystyczny sposób.
Mogliśmy go zabić. powiedziała nieswoim głosem i w ogole - nie po swojemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 1:06, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią tylko i nic nie powiedział.
[wchodzą: Dean, Troy]
Podeszli bliżej. Troy trzymała się o krok za Deanem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 1:07, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kopała dalej, wytrwale i z mocą, co prawda wciąż słabnącą, ale jednak.
Murphy... Kto? zapytał poważnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 1:10, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Ana i Libby. - odparł po prostu i podniósł wzrok najpierw na Deana, a potem na Troy, która gwałtownie pobladła.
Wstrzymała oddech i pokręciła głową jakby odganiała d siebie jego słowa.
-Nie. Libby ma się dobrze, widziałam ją rano. - stwierdziła z przekonaniem, błagając w duchu by ktoś potwierdził.
Murphy zmarszczył brwi.
-Przykro mi. - powiedział cicho.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 1:12, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Troyon uważnie. Zaklął w duchu siarczyscie.
Jak? dodał po chwili, nie spuszczając wzroku z dziewczyny.
Ten. Skurwiel. wycedziła, pomiędzy zamachnięciami. Zatrzymała się i oparła o łopatę. Henry... Uciekł.
Zmarszczył brwi, postanawiając narazie nie zagłębiać się w szczegóły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 1:15, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
-Zastrzelił je. - powiedział cicho, kopiąc dalej.
Troy znów pokręciła głową i zrobiła krok do tyłu.
-Nie.. nie, ona... nie. - powiedziała, nie mogąc złapać oddechu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 1:17, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spuściła wzrok, czując że nawet jeśli cokolwiek powie, po tym co zrobiła wczoraj, będzie to bardzo nie na miejscu. Wbiła łopatę w oporną ziemię i kontynuowała pogłębianie dołu.
Przykro mi... powiedział do Troy, bo nic innego nie przychodziło mu do głowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|