Gra LOST RPG

Sol

- Chce mi się rzygać - jęknęła tylko.

Sal

Cóż... Rzygaj powiedziała. Ale najpierw się napij.

Sol

Nie miała sił na kłótnie. Napiła się posłusznie i przymknęła oczy.

Sal

Izzie wzięła od niej butelkę i spytała:
Pomóc ci wstać?

Sol

Pokręciła głową przecząco i po chwili odchyliła głowę w bok, wymiotując niczym.

Sal

Kiedy Scarlett skoncyzla, Izzie podała jej butelkę z wodą do przepłukania ust.
Powinnaś pójść do bunkra, napić się herbaty, położyć. powiedziala.

Sol

Przepłukała usta.
- Nie mam siły - powiedziała po chwili.

Sal

Dojdziesz chociaż do namiotu? Mogłabym ci przynieść hebratę i coś przeciwwymiotnego... zaoferowała sie Izzie.

Sol

- Nie, dzięki. Nie musisz - powiedziała, usiłując się podnieść.

Sal

Słuchaj, Scar, wiem, że nie jesteś z tych, ktorzy lubią cudza pomoc, ale czasem jest ona konieczna. powiedziała, odkładajac butelkę i pomagajac Scarlett podnieść się do pozycji stojącej.

Sol

- Naprawdę sobie poradzę - zapewniła bez przekonania.

Sal

Dla twojego wlasnego dobra - lepiej będzie dla ciebie, jesli nie będziesz musiała sobie dawać rady sama, naprawdę.

Sol

Wzruszyła ramionami i powolnym krokiem zaczęła iść przed siebie.

Sal

Ruszyła za Scar, pilnując, żeby ta przypadkiem nie zrobila sobie krzywdy.

Sol

- Zamierzasz mnie odprowadzać do namiotu? - zdziwiła się uprzejmie.