Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:21, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polyl zastanowiła się przez chwilę, czy istnieje cos takiego jak 'przyjazny chłód w głosie'. Jeśli nie, to Simon właśnie coś takiego odkrył.
Nie bardzo wiedząc, czy ma stać, fruwać czy tanczyc kankana, wcisnęła ręce do kieszeni i spojrzała na Simona niepewnie.
Przyniesc ci cos jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:25, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, juz dobrze.
Po chwili dalszego odpoczynku odstawil butelke na bok i na powrot uklakl przy przyszlej kolysce.
No to do roboty powiedzial nie zmieniajac tonu.
Po tym calym "skarbowaniu" nie bylo nawet sensu sie wysilac.
Chce to skonczyc jeszcze dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 14:43, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową, wyjęła ręce z kieszeni, odrzuciła włosy z ramion na plecy i przyklękła naprzeciwko niego. Skierowała wzrok na kawałki drewna i sznurka, które pomału zaczynały przybierać kształty prymitywnej kołyski.
Co mam robić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:56, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To co ja powiedzial po raz kolejny Simon Przywiazuj je od zewnatrz. I nie martw sie jesli wezly beda zbyt luzne. Jest na to sposob.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 14:58, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mhm. Polly kiwnłea glową i zaczęła wziązać kawałki sznurków na mocne (przynajmniej jak na jej mozliwosci) węzły, co jakiś czas rzucając Simonowi niepewne spojrzenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:03, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gotowe...
Simon zawiazal ostatni wezel i odsunal sie nieco podziwiajac swoje dzielo. Sciany i dno kolyski byly juz gotowe. Teraz wystarczylo tylko bieguny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 15:06, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly przyjrzała się miesternej konstrukcji bambusowo-sznurkowej i stwierdziła, że zawali się pdo ciężarem byle insekta. Przekrzywiła krytycznie głowę, wbijając wzrok w swoje supły (które to właśnie nadawały mebelkowi lekkości w negatywnym tego słowa wrażeniu) i porownała je z mocnymi węzłami Simona.
--Trochę tak, jakby postawić obok siebie rozwalonego trabanta i nowiutkiego merca, cholera.--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:10, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Podaj wode... mruknal Simon nie mogac powstrzymac lekkiego, dumnego usmiechu.
Gdy juz otrzymal owa zyciodajna substancje zaczal, ku niemalemu zdumieniu Polly, polewac nia kazdy pojedunczy wezel.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 15:12, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Podała mu butelkę z wodą i z niemałem zdziwieniem przyjęła fakt, że zamiast wlać w siebie trochę płynu, woli polewać nią węzły.
Co robisz? I po co? spytała, powstrzymując się przed dodaniem "do cholery".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:17, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, skad corka producenta filmowego miala znac takie sekrety?
Dratwa kurczy sie po wyschnieciu odpowiedzial sucho To dodatkowo wzmocni konstrukcje kolyski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 15:19, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Aha. bąknęła nieco głupio Polly, po czym ugięła prawą nogę w kolanie, skrzyżowała ręce na piersi i przyjrzala się kołysce pod innym kątem.
Gdzie się tego nauczyłeś? Bo chyba nie na Harvardzie? spytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:23, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Od ojca.
Do zrobienia zostala ostatnia czesc kolyski. Simon chwycil siekiere i ruszyl na poszukiwanie odpowiedniej lodygi bambusu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 15:27, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czuła przemożną chęc zapytania Simona o tegoż wlaśnie ojca, kim był, co robił jakie jadał ciastka i tak dalej. Zdusiła ją jednak (to chyba nie był najlepszy moment do rozmawiania o czyjejkolwiek rodzinie), przysiadła przy szkielecie kołyski i bezmyślnie zaczęła przejezdżać palcem po jej szczebelkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:32, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szukanie nei zajelo mu duzo czasu. Po niecalej minucie znalazl idealna, gruba lodyge bambusa i (nie bez problemu) scial ja. Powrocil do Polly i rozszepil brewno na kilka plazkich, podloznych kawalkow.
Daj ta dratwe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 15:35, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly, jakby wyrwania z jakiejś dziwnej dalekowschodniej medytacji, najpierw spojrzała na niego niewyraxnie, jakby mówił conajmniej w jakimś antycznym dialekcie, po czym zreflektowała się i sięgnęła za siebie
Już, chwilę.
Podała mu dratwę, przyglądając się płaskim kawałkom bambusa, które przyniósł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|