Gra LOST RPG

Sal · Wysłany: Wto 21:06, 13 Mar 2007 Temat postu:

Co masz na mysli? spytała, przechylając głowę na bok. Grzewka wysunęła się zza jej ucha i opadła na oczy.

Wilk · Wysłany: Wto 21:08, 13 Mar 2007 Temat postu:

Zmarszczyl lekko czolo.
Po co probujesz to naprawic?

Sal · Wysłany: Wto 21:11, 13 Mar 2007 Temat postu:

Pochyliła głowę, wbijajac wzrok w czubki wlasnych adidasów i zastanawiajac sie przez chwilę.
Mozliwe, ze po prostu 'bo tak'. powiedziała, podnoszac wzrok na niego. Bo jesteś cholernie inteligentnym facete i chciałbym cie mieć obok siebie w formie nie nastawionego wrogo znajomego.

Wilk · Wysłany: Wto 21:13, 13 Mar 2007 Temat postu:

Uwaga o jego inteligencji szczerze go rozbawila, ale powstrzymal sie od komentarza.
Na to liczyc nie mozesz. Nie musimy byc wrogami, ale na pewno nie bedziemy zwyklymi znajomymi.

Sal · Wysłany: Wto 21:16, 13 Mar 2007 Temat postu:

Opcja 'ja cię nie widze, ty nie widzisz mnie' tez nie wchodzi w rachubę. powiedziała, ponownie pochylając głowę.

Wilk · Wysłany: Wto 21:20, 13 Mar 2007 Temat postu:

Westchnal i odgarnal wlosy do tylu.
Czemu? Czemu nie mozesz po prostu dac mi spokoju?

Sal · Wysłany: Wto 21:22, 13 Mar 2007 Temat postu:

Bo jstem rozpieszczoną dziwką i nie chce cię skreslać z listy. wyjaśniła.

Wilk · Wysłany: Wto 21:25, 13 Mar 2007 Temat postu:

Nie zaprzeczam.
Ta bezsensowna wymiana zdan na nowo zaczela go irytowac.
Musisz sie nauczyc, ze nie mozna miec wszystkiego.

Sal · Wysłany: Wto 21:28, 13 Mar 2007 Temat postu:

A ty chcesz mi dac pierwsza lekcję, tak? spytała, podnoszac w końcu głowę.
Cholera jasna, powiedz mi szczerze - dlaczego tak trudno ci sie na to zgodzic?

Wilk · Wysłany: Wto 21:30, 13 Mar 2007 Temat postu:

Jeszcze sie pytasz?
Wykrzywil lekko usta.
Zdradzilas mnie do cholery. Wbilas mi noz w plecy. Zmieszalas mnie z blotem. Ja takich rzeczy nie wybaczam.

Sal · Wysłany: Wto 21:32, 13 Mar 2007 Temat postu:

Nie proszę cię o wybaczenie.
Opuscila rece wzdluz ciala, wkladajac kciuki za szlufki dzinsow.
Juz mi wytlumaczyles kilka razy, ze nie mogę na to liczyć. Czemu wolisz traktować mnie jak jak powietrze, zamiast miec w miare normalne kontakty?

Wilk · Wysłany: Wto 21:34, 13 Mar 2007 Temat postu:

Dlatego, ze nie moge zniesc twojej obecnosci? zasugerowal To chyba tez ci tlumaczylem.

Sal · Wysłany: Wto 21:38, 13 Mar 2007 Temat postu:

Parsknęła z rezygnacją, pochylając ponownie głowę zajmując sie grzebaniem czubkiem buta w ziemi.
Spodziewam się.powiedziala dziwnym głosem. Ale o ile dobrze pamietam, wtedy, na pogrzebie Shan - moja obecnosc ci nie przeszkadzała.

Wilk · Wysłany: Wto 21:40, 13 Mar 2007 Temat postu:

Ponownie zmarszczyl czolo dostajac tym samym kilka dodatkowych lat.
Powiedzmy, ze wtedy bylem zbyt przybity zeby zwracac szczegolna uwage na twoja osobe.

Sal · Wysłany: Wto 21:42, 13 Mar 2007 Temat postu:

Powiedzmy? uniosła brwi do góry, w wyrazie niedowierzania.