Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Śro 8:48, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dziwak? Kobieto, trafiasz do dołka za pierwszym razem z takiej odległości, przysięgając, że nigdy nie trzymałaś kija! Powiedział, zywo gfestykulując, podczas gdy nastepny gracz udezrył dużo za mocno i piłka powędrowała prawie że pod drugi dołek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:33, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja trafiłam do dołka? zdziwiła się uprzejmie Shannon. a to dopiero... Szkoda ze Boone tego nie widzi dodała półgłosem, tak ze nikt jej nie usłyszał.
Miała ochotę spróbować tego sportu milionerów jeszcze raz, więc popędziła mocno zbudowaną kobietę, która już długo przymierzała się do rzutu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 15:34, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hurley uśmiechnął się szeroko i spojrzał w niebo
Chyba jest w miarę dobra podogoda na golfa... Mrugnął przyjaxnie do Shannon, zapisując kolejne wyniki.
Po godzinie jego głos potoczył się echem po polu.
Pieeeeerwszy dołek zaliczony przez wszystkich! Wyniki:
Shannon: 1 uderzenie
James: 2 uderzenia
John: Dwa uderzenia
Caroline: 2 uderzenia
Hurley: 2 uderzenia
George: 3 uderzenia
Julia: 4 uderzenia"
Naaastepny dołek!
Powiedział i wręczył Shannon kij. Tym razem dołek jest trudniejszy, nie sądzę, ze trafisz za pierwszym razem Powiedział, mrużąć oczy. Kiedy Shannon brała zamach, Hurley wydawał dziwne dźwięki, próbując ją zdekoncentrować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się w połowie wymachu. Zerknęła spod byka na Hurleya posyłając mu złe spojrzenie, po czym pokręciła głową.
Po raz ostatni wzięła zamach i z całej siły udzerzyła kijem w piłeczkę, wyginając się całym ciałem w bok. --Coś jak metoda Freda Flinstona przy grze w kręgle-- .Przez moment nie wiedziała nawet gdzie ona poleciała.Stała zdezorientowana przysłaniajac oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 16:03, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hurley zachichotał radośnie, widząc, jak piłka Shannon wylądowała kilka metrów od dołka.
Kolejne osoby podchodziły do kija, az w końcu przyszła kolej Hurleya.
Ten wziął szeroki zamach i uderzył.
Piłeczka wyglądowała w jakimś niewielkim bagienku.
Kurde Powiedział, marszcząc czoło. Twoja kolej, Shannon Powiedział, gdy w istocie nadeszła jej kolejka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:07, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hurley i ja mam uderzać w ta piłkę z tego bagna? jasna.... powiedziała zniżając głos. Niedbale podeszła do piłki i uderzyła w nią rozbryzgując błotko naokoło. Dziękuję przyjacielu rzuciła gniewnie Hurleyowi po czym zaczęła czyścic nogi i szorty, poplamione kropkami błota.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 16:12, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[eeee... Nie tak xD Kazdy ma jakby "swoją piłkę" xP. Niewazne.]
Nina trafiła za drugim uderzeniem, na co Hurley niechętnie kiwnął głową.
Po czym dotarł do swej piłki, na bagienku. Wziął zamach, i ochlapując wszystkich wkoło, uderzył w piłkę,m która swobodnym lobem wylądowała metr - dwa od dołka.
W trzecim uderzeniu trafił.
Wykonał dziki taniecd radości.
Co z jedzeniem? Może przerwa? Jutro kończymy? Zapytał ktoś. Hurley spojrzał na Shannon, wiceprzewodniczącą klubu golfiarzy z nadzieją w oczach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:15, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[Okay, nie znam się na golfie, dajmy że moja też wpadła do błotka ]
Shannon roześmiała się. Jesteś głodny? No to chyba wracamy... masz w planach jakieś specjalne potrawy czy wciąż banany i mango? jesli tylko owoce, to gramy dalej powiedziała Shannon z błyskiem w oku. Postanowiła podroczyć się z Hurleyem. kto wie czy nie ukrywa gdzieś tam ryby, bo na brata raczej liczyć nie mogła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 16:20, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hurley pokręcił głową.
Ja mam różne rzeczy.... ale nikt nie zabrał jedzenia Mrugnął do niej porozumiewawczo. Na dziś koniec? Zapytał cicho i niepewnie, jak gdyby obawiając się decyzji Shannon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:27, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Idziemy, idziemy powiedziała ugodowo Shannon. Jutro kontynuujemy, ludzie, kto ma ochotę, o tej samej porze w tym samym miejscy gramy! krzyknęła do innych i zaczęła powoli schodzić w stronę plaży. Na dobrą sprawę nie zjadła żadnego śniadania, więc była głodna nie przymierzając jak Hurley.
Hej wspólniku, a gdzie niby są te budki z hot dogami? Umieram z głodu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 16:31, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Budek nie ma. Powiedział smutno. A zjadłbym takiego pysznego hot doga z masą ketchupu i miękką bułką... Hurley spojrzał gdzieś w dal, rozmarzony.
Kierował się do obozu.
[Wychodzi; Hurley]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:32, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon pokręciła głową i uśmiechnęła się. Śmieszny ten facet. Ale polubiła go.
[wychodzi: Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 16:35, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Matthew]
Przyszedł powolnym krokiem. Wziął kij i piłeczkę i zaczął spokojną grę w samotności. --Mam czas na rozmyślenia--.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 14:28, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Matthew grał długo i rozmyślał. Znudziło mu się to sobie poszedł.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:38, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przyłazi marshu]
Był tak desperacko znudzony, że przylazł na pole golfowe.
- O kurwa, jak nisko upadłem - stwierdził sarkastycznie, podnosząc zapomniany kij golfowy.
Przez chwilę zastanawiał się co z nim zrobić, po czym podrzucił go wysoko do góry, a po kilku sekundach złapał go spadającego w dół.
- O kurwa - powiedział. - Odpierdala mi szajba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|