Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:38, 30 Wrz 2006 Temat postu: [psem szczuc nie bede] Kat Simona |
|
|
Niewielka, ciemna wneka w odleglym kacie pieczary. W srodku proste poslanie zlozone z powyrywanych z foteli gabek i czarna aktowka lezaca obok Wiecej na temat nowego lokum Simona nie mozna bylo powiedziec.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:42, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Simon rzucil sie na poslanie i pograzyl sie w apatii. Wpatrywal sie w jakis punkt na skalnej scianie. Przed jego oczami smigaly obrazy z przeszlosci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 12:02, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Pauline]
Simon wyglądał na tak samo samotnego, jak ona. Podeszła do jego wnęki, obrzuciła go spojrzeniem i spytała;
Hej, facet, nie przeszkadzam ci?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:03, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle z zadumy wyrwal go czyis glos. Oderwal wzrok od sciany i spojrzal an Pauline nieco blednym wzrokiem.
- Przepraszam - chrzaknal - Mowilas cos?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 12:07, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline spojrzała wymownie na sufi, zakładajac ręce na piersi.
Pytałam, czy ci przypadkiem nie przeszkadzam, facet. powtórzyła, opuszczajac wzrok na zamyśloną twarz Simona.
--Wiec jednak potrafi mysleć-- parsknęła w duchu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:10, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Oczywiscie, ze nie... - powiedzial nieco ponurym glosem - Siadaj.
Simon zdjal nogi z poslania, robiac dla niej miejsce.
--A ona tu czego? Znowu trzeba cos przeniesc?--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 12:13, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Uniosła prawa bre nieco do góry.
Postoję.
Opuściła race wzdłuż ciała i odruchowo obciągnela sukienkę w dół.
--Cholerna kiecka--
Zastanawiałam się, facet, jak mam ci się odwdzięczyć. Czy jak to inaczejchcesz nazwać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:17, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon wzruszyl ramionami i na powrot wyciagnal sie wygodnie na poslaniu.
--Nagle ja na wdziecznosc naszlo?--
- Juz ci mowilem. Jak bede czegos naprawde potrzebowal, zglosze sie do ciebie.
--I tak z tego pomagadzia gowno wyszlo-- dodal w myslach. Zmysl do interesow zabranial mu powiedziec tego na glos.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 12:20, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy będziesz czegoś cholernie potrzebował, znajac mnie nie dam ci tego. powiedziała, patrząc na niego ze stoickim spokojem, o który nigdy by się nie podejrzewała.
Odwróciła się na pięcie i ruszyła w stronę ogniska.
--Pieprzę to--, pomyślała, zastanawiajac się, czy samotny wieczór nie byłby lepsza alternatywą.
[Wychodzi: Pauline]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:24, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon odprowadzil ja zdziwionym wzrokiem.
--A jej co do cholery?--
Westchnal i przekrecil sie na bok probujac zasnac.
--Kobiety to cholernie dziwne stworzenia--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:38, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon wiercil sie niespokojnie, nie mogac zasnac. Z zewnatrz dochodzily jakies glosy. Po glowie kolatala sie jedna mysl --O co jej chodzilo?--.
Nie wiedzial, czemu ta mysl nie dawala mu zasnac, nie mial nawet pojecia dlaczego go to obchodzi. Probowal sobie wmowic kilka odpowiedzi, ale wcale nie mogl siebie do nich przekonac.
Uczucie niewiedzy zaczelo powaznie dzialac mu na nerwy. W koncu postanowil isc sie wyladowac. Wstal, kopnal ze zloscia plecak i wyszedl sam sobie sie dziwiac.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:21, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Wpadl do srodka niezle wkurzony. Kopnal ze zloscia pozadnie juz zmaltretowany plecak i rzucil sie na poslanie.
W glowie klebily mu sie mysli. Wiedzial, ze nie zasnie. Zaklal paskudnie i zaczal wpatruwac sie w ciemnosc.
***
Obudzil sie. W grocie panowal przyjemny polmrok. Ubrania jak zawsze kleily sie od wilgoci. Simon na powrot zamknal oczy probujac zasnac. Lezal tak z dziesiec minut, poczym wstal, wyjal ze swojej aktowki swierze ciuchy i, ziewajac powlokl sie w strone wodospadu.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:34, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Wszedl do srodka i od razu rzycil sie na poslanie. T-shirt przykleil sie do mokrego ciala. Z wlosow kapala woda. Siegnal do lezacej obok aktowki i zaczal sie bawic swoim starym, dobrym portfelem.
Nagle cos go tchnelo i otworzyl go. W srodku nic dziwnego: kilka wizytowek, mnostwo kart kredytowych i kilka australijskich dolarow. Simon wyciagnal swoich plastikowych przyjaciol i usiechnal sie ponuro.
Nagle jego wzrok przyciagnal rog jakiejs kartki wystajacej z jednej z wielu kieszonek przepastnego portfela. Odlozyl karty kredytowe i delikatnie wyciagnal kawalek papieru.
Bylo to zdjecie. Obejmowal na nim piekna, czarnowlosa kobiete, zadziwiajaco podobna do Pauline.
Drzaca reka odwrocil zdjecie. Na drugiej stronie widnial napis "Kocham cie" i odcisk ust wykonany czerwona szminka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:12, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon ocknal sie wreszcie. Oderwal wzrok od zdjecia. Jego uszu doszedl pzryjemny szym deszczu. Po chwili namyslu wepchnal zdjecie i karty kredytowe spowrotem do portfela.
Wstal i wyszedl.
[wychodzi : Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 17:05, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Weszła do wnęki Simona i położyła plecak na ziemi. W zasadzie niewiele obchodziło ja to, ze ta chwilowa przeprowadzka może wzbudzic jakieś plotki wśród bananowego ludku, choć miala dziwne wrazenie, ze juz Florence o to zadba.
Usiadła na ziemi i zapatrzyła się w swoje paznokcie.
Miałą nadzieje, ze ten facet wróci w koncu do siebie. Kimkolwiek był.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|