Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:48, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Wiem...
Simon mial juz dosc polslowek. Szybko przysunal twarz do twarzy Polly. Ich wargi sie zetknely.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:51, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly, zaskoczona takim przebiegiem spraw, przez chwilę nie robiła nic. Po chwili objela ramionami szyję Simona i pozwoliła mu sie całować.
Spodziewała sięr aczej, ze wszystko skonczy się jak zwykle, kiedy ona brała udział w takich sytuacjach - na ironicznych półsłówkach, podtekstach i koncowym wybuchu smiechu ze strony jej, albo jego. Albo z obu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:56, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon wsunal jezyk do jej ust.
Jeszcze kilka dni temu.. ba! nawet dzisiaj, w najsmielszych snach nie spodziewal sie, ze tego wieczoru bedzie calowal sie z wielka, wredna pania tancerka, Polly.
Wyraznie osmielony jej reakcja, chwycil ja w talii i przyciagnal blizej do siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 21:01, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly odsunęła swoja twarz od twarzy Simona i spojrzała na niego z lekkim zdziwieniem.
--Brawo, Polly. To chyba twój rekord - jestes o krok od seksu z facetem, którego znasz od dziesieciu pieprzonych dni--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:02, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon odgarnal czarne loki z jej czola i pogladzil czule po twarzy.
- Cos nie tak? - szepnal.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 21:06, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się niewyraźnie i pokręciła przecząco głową. Czuła jego dłon rpzy swojej twarzy, oddech na ustach, po raz pierwszy od zdrady Luke'a czuła się najzwyczajniej w świecie ebzpeicznie.
NAchyliła się i pocałowała go delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:11, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon zapomnial o katastrofie, Luke'u, Innych i calej tej pieprzonej wyspie. Teraz liczyla sie tylko ona. Ona i ten pocalunek.
Jego dlon bezwednie powedrowala pod jej bluzke i zaczela gladzic delikatnie plecy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 21:15, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly poczuła dotyk pod bluzką. W jednej chwili zaczłęy nią targać dwa przeciwstawne uczucia. Pierwsze, nakazujace jej zedrzeć z siebie i SImona te resztki garderoby, jakie pozostały; drugiwe, pryzpominajace o tym, że własnie zachowuje się jak dziwka, na dodatek dajaca inny pokaz darmowego porno.
--Nieważne-- pomyślała, przytulajac się mocniej do SImona, gładząc jego kark, pozwalajac samej sobie zapomnieć o tym wszystkim, co wydarzyło się rpzez te dziesięć dni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:22, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon zsunal dlon nizej, gladzac i muskajac posladki Polly.
Juz mial zabrac sie za sciaganie z niej spodniczki, gdy, pomiedzy kolejnymi pocalunkami, zauwazyl kilka par ciekawskich oczu, przygladajacych sie nim z pieczary glownej.
Gapiowie, widzac jego surowe spojrzenie, natychmiast odwrocili wzrok.
- Znasz jakies przytulniejsze miejsce? - szepnal Pauline do ucha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 21:25, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polyl zastanowiła się przez chwilę. Na myśl przychodził jej tylko opuszczony namito, w którym mieszkała przez pierwsze dni po katastrofie.
Mój stary namiot, facet. Wiesz, na plazy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:28, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Troche daleko, ale coz zrobic...
Pocalowal Polly delikatnie w usta i wstal.
- To jak, idziemy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 21:30, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly wstała i kiwnęła głową, uśmiechając się delikatnie.
To może chociaż pobaw się w cholernego Romantycznego Rycerza i mnie poprowadz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:43, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Moglbym sie nawet zaniesc, ale obawiam sie, ze padlbym w polowie drogi.
Usmiechnal sie i ujal dlon Pauline. Wyprowadzil ja z jaskini wymijajac stado gapiow.
[wychodzi: Simon i Pauline]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:59, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Simon wpadl jak burza do swojej wneki. Nie bylo czasu do stracenia. Porwal tylko ze swojej walizki czysty podkoszulek, bluze i kilka butelek z woda poczym jak strzala wybiegl w kierunku pieczary glownej.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:24, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
W koncu, po nieslychanie dlugiej podrozy z prysznicow, Simon wtoczyl sie do swojej wneki. Ziewnal poteznie, przebral sie w czyste ciuchy i zwalil na poslanie.
Pomimo ogromnego zmeczenia, nie zasnal od razu. Sam nie wiedzial czemu. Jakies dziwne uczucie zabranialo mu zamknac powieki. W koncu jednak, po kilkunastu minutach lezenia, osunal sie w ramiona Morfeusza.
---
Simona obudzily glosy dochadzace z pieczary glownej. Z checia jeszcze by sobie pospal, ale ze jego wneka znajdowala sie stosunkowo blisko zrodla halasu, nie byloby to latwe zadanie. Tak wiec zwlokl sie z poslania, naciagnal buty i podreptal przygotowac sniadanie.
[wychodzi: Simon
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|