Gra LOST RPG

Nina

Czuję się kochana. Naprawdę. uśmiechneła się do pleców tej zabawnej i zakręconej dziewczyny.

Wilk

No co ty nie powiesz.
Jak tylko dziwczyna zniknela z pola widzenia, usmiech powrocil na jego twarz.
To kiedy biezemy ten slob? zapytal wesolo.

Nina

Rozesmiała się. Najpierw: trzy sprawy. zaczęła parodiując Debi i zaczynając wyliczać na palcach Po pierwsze: musimy się dogadać z Ninu i Sawu. Po drugie- muszę skombinować różowe sukienki. Po trzecie- najpierw musisz kupić mi pierscionek. zakończyła rozbawiona.

Wilk

Skad ja mam ci wziac pierscionek kobieto? zawolal wesolo Mam wystrugac zo z bambusa?

Nina

Wzruszyła ramionami Jesli będzie ładny, będzie się błyszczał i włożysz w to dużo pracy to może być nawet i z bambusa. oznajmiła udając smiertelnie poważny ton.

Wilk

No to wszystko zalatwione.
Cmoknal Shannon w skron.
Na pewno wygrzebiesz z walizek cos rozowego, a Nina i Sawyer kochaja sie tak bardzo, ze na wspolny slub wyraza zgode bez wahania.

Nina

Na ostatnie słowa parsknęła śmiechem. Naprawdę zakręcona ta Debi. Ciekawe skąd jej przychodzą do łowy takie absurdy. Wyobrażasz sobie Ninę z kimkolwiek, robiącą co innego niż rozmowa albo bicie? zapytała ironicznie Shan, do której doszly ploteczki o ataku Rudej na Marshalla.

Wilk

Ona chyba ma tak od dziecka. powiedzial powaznie A co do Niny to...nie.

Nina

Właśnie. Jeszcze z... zrobila wymowną pauzę Sawyerem. zakończyła z pogardą. Czyli z podwojnego ślubu raczej nici. dodała po chwili wesoło.

Wilk

To z pojedynczego raczej tez.
Westchnal teatralnie.
Przeciez nie mozemy zlamac serca naszej najlepszej przyjaciolce, prawda?

Nina

Tak, biedna przyjaciółka od serca... Nie wystąpi w różu... powiedziała wesoło, uśmiechając się szeroko, bo mówiąc o Debi nie dało się inaczej.

Wilk

Biedactwo... powiedzial cicho po czym, nie mogac juz dluzej wytrzymac, rozesmial sie glosno Skad sie tacy ludzie biora?

Nina

Słyszałeś przecież. W liceum została porwana. Może to wina kosmitów? Przecież tak twierdzi jej brat. odparła, z rozbawieniem, odchylając glowę do tyłu. Mów sobie co chcesz, ja ją juz lubię.

Wilk

Ja tez. zmarszczyl smiesznie czolo i podrapal sie ciemie Chyba...

Nina

Dlaczego "chyba"? Przecież jest absolutnie słodka i absolutnie zakręcona. Będę jej malować paznokcie. oznajmiła wesoło, dumna z zaszczytu jaki ją kopnął.