Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Czw 18:47, 28 Wrz 2006 Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Pieczara Główna |
|
|
Luke po dwudziestu minutach był na miejscu. Cała ta ich eskpedycja zostawiała tak wyraźne ślady, że chyba tylko slpey mógłby nie trafić. Luke całą drogą biegł, dzięki czemu uprzedził Steave'a i jego psa.
Rozejrzał się wkoło.
Jaskinia była duża. Składała się chyba na dwie - trzy pieczary, przy czym w jednej z nich, tej największej, znajdowała się woda. Wziął łyk i przez chwilę rozkoszował się cudownym chłodem.
Potem opukał skały i rozejrzał się wkoło, w poszukiwaniu pułapek. Nie znalazł nic. Jaskinia była dziewicza, choć Luke zauważył kilka małych węgielków, jak gdyby po ognisku. Uprzątnął je tak, aby nitk ich nie zauważył.
Następnie zbadał dwie pozostałe wnęki. Jedna z nich była zbyt mała, zeby w ogóle myśleć o wjeściu do niej.
Druga zaś była wąska, lecz wysoka. Ledwie Luke popstawił tam stopę, jego uwagę przykuła dzwina wnęka. Nachylił się i spojrzął, co się w niej znajduje.
Dwa szkielety ludzkie sprawiły, ze pierwszy raz od kilku dni naprawdę się przestraszył. Natychmiast wyjął pistolet i rzoejrzął się wkoło.
Było czysto. Nie chowając broni zbadał szkielety.
[To, co znalazł w szkieletach, utajniam xD]
Potem zrobił coś, czego nikt przy zdrowych zmysłach by nie zrobił.
Wrócił się do głównej pieczary. Wziął kilkanaście kamieni i przysypał szkielety.
Nikt nie może się o was dowiedzieć Powiedział, sadzając ostatni kamień. Po czym usiadł nad "zbiornikiem" wody i rozglądnął się wkoło.
To miejsce było świetnym miejscem na obóz. Jeżeli wraz z innymi naniesie tu wystarczająco dużo drewna, to moze nawet uda mu się to rozbudować... Ethan ostatnio chciał pomóc... Tak, Ethan może być pomocny.
Z tą myślą opuścił jaskinie i wrócił do obozu
[wychodzi: Luke]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 19:38, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W końcu cała banda rozbitków dotarła do jaskiń. Było was niewielu, co najwyżej dwuedziestu, mimo to jaskinia zdawała się być dla was za mała. Jednak widok chłodne wody sprawił, że na waszych twarzach pojawił się uśmiech. Ludzie zacżeli rozłazić się po jaskini, starając znaleźć sobie jak najlepsze i najwygodniejsze miejsce.
Luke znał już te jaskinie. Szybko zajął miejsce, blisko miejsca, gdzie zakopał niszę ze szkieletami. Ułożył tam swoje niby łóżko i rzeczy. Rozejrzął się po reszcie.
Charlie z początku nie wiedział, gdzie się podziać. Wolał mieć blisko Luke'a, jednak ten zajął miejsce, i spoglądał uważnie na tych, którzy próbowali zając miejsce gdzieś w pobliżu - I kwitował to srogą miną. Charlie położył swe torby gdzieś z boczku, licząc, że ktoś się do niego dosiądzie
[Tutaj robimy podobnie, jak na plaży: Zakładamy nowe tematy, np. "Kącik Charliego" "Schronienie Luke'a" itd. Pieczara Główna jest odpowiednikiem "Agory"]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:41, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline weszła za jąkąś skalną ścianę, za którą znajdowała sie dość spora przestrzeń. Rzuciła plecak i puchar, z żalem myśląc o pozostawionych w namiocie na plazy walizkach.
--Wróce po te cholerstwa potem-- zdecydowała, rozkładając przybrudzony piaskiem ręcznik i kładac na niego poduszkę z samolotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 19:43, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nadal szła za Niną, była do tego po trosze zmuszona, bo trudno zachować od kogoś kto prawie cię niesie stosowną odległość, rozejrzała się po tych jaskiniach, całkiem nieźle.. Odebrała zdegustowanemu Simonowi swoją torbę i stanęła na środku, jak zwykle nie wiedząc co ze sobą zrobić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Sob 19:50, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wszedł na jakąś skalną półkę i rozpoczął rozpakowywanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Sob 20:03, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Alex zaczeła rozpakowywać swoje rzeczy .
-- To ta przewrażliwiona -- mruknęła na widok rudej kobiety .
-- Lepiej stąd uciekaj Alex bo wydrapie Ci oczy -- zaśmiala się dziewczyna .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:11, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nina przyszła wraz z Florence. Kiedy dziewczyna znalazła sobie miejsce, bezzwłocznie poszła szukac lokum dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 10:01, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nastał wieczór. Luke rozpalił ognisko i przy jego świetle dokończył drugie sidła. Spojrzał z dumą na nie, stwierdzając, że są lepsze, niż poprzednie. Spoglądał w tańczące płomienie i nic nie mówił.
Było ich prawie dwudziestu w jaskini. Mniej niż połowa. Nie wiedzą, że w jaskini ktoś umarł, a Luke zasypał jego szczątki. Bo i po co mają wiedzieć?
Jutro rano zobaczy, czy coś się złapało w jego sidła i założy drugie. Może jutro luib pojutrze zjedzą mięso na obiad?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:05, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina podeszła do ognia. Florence nie było. Za to przy ogniu siedział Luke. Już chciała uciekać, po przedstawieniu jakie zrobiła z drodze, ale pomyślała, że po pierwsze może ten facet nic nie widział a po drugie, kiedyś będzie musiała się pokazywać ludziom na oczy.
Cześć rzuciła i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Nie 11:01, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Też szukała Niny, chyba się obie mijały.
Tutaj jesteś, szukałam cię. Powiedziała udając oskarżycielski ton.
Dopiero po chwili zauważyła, że przy ognisku siedzi też Luke.
Witam, witam wszystkich.
Uśmiechnęła się do Niny. Właśnie widziałam tę dziewuchę, z ktorą miałaś zatargi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Nie 12:02, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Steave'a obudziły rozmowy przy ogniu. Wstał i podszedł do zgromadzonych. Siadnął przy ogniu, przy Luku. Ładne płapki, ale nie wiem czy złapiesz w nie coś poza małym zwierzątkiem, albo ptaszkiem niuważnie siadającym w niebespieczne mejsca. Powiedział półgłosem, aby nikt nie usłyszał tego, co przed chwilą powiedział prócz Luke'a
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Nie 12:17, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
O czym wy tam mówicie? Spytała podejrzliwie, bo Steave miał taką minę, jakby włąsnie oznajmiał Luke'owi, że na wyspie jest wulkan, który za 2 minuty i 15 sekund wubuchnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 13:02, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli Twoje ręce cudotwórcy są w stanie zrobić coś lepszego, zaprzestanę tej roboty. Jutro przekonamy się, kto ma rację Odpowiedział, nawet nie spoglądając na Steavea. Wyjął "Paragraf 22" i zaczął czytać przy ogniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Nie 14:51, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Spoko, nie chciałem Cię urazić chłopie! Mam nadzieję że coś złapiesz! Ostatnie zdanie powiedział cicho. A co to za kawałki metalu i drewna? Chcesz coś zbudować? Odwrócił się do dziewczyny. Nie chciał kłamać. Czy my się znamy? Zapytał uprzejmie Steave Reyes Wyciągnął do niej rękę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 16:08, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To? Spojrzał na rupiecie To pozostałości po TYM Pokazał mu sidła. Staję się w ich produkcji coraz lepszy Zaśmiał się cicho.Zobaczymy, co z nich będzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|