Gra LOST RPG

Nina

Ale tak właściwie... po co chciałbyś? Spodziewasz się, ze powie ci coś wiecej? Myślisz ze bedzie mógł? powiedziała próbując wybadać podejscie Charliego.

Orick

Charlie spojrzął głęboko w jej oczy i odpowiedział stanowczo Nie. Ale on jest jedyną osobą, która w tym wszystkim coś wie. Która kiedyś mi pomogła. Która mogła mnie zabić setki razy, a nie zabiła. On chce nam pomóc, ale nie może

Nina

Nina ugryzła się w język i powstrzymała słowa cisnące się jej na usta. Nie ufała Luke'owi nawet w jednej czwartej tak jak Charlie, musiała przyznać sama przed sobą ze coś tu się nie zgadzało, Luke nie mógł być do końca zły, ale nadal pozostawała reszta...
Chyba powinnam ruszyć dupsko i wziąć się za jakąs robotę... powiedziała Nina wstając.
[wychodzi: Nina]

Orick

Charlie nie odezwał się, tylko wział swoją gitarę [Dajmy na to, że leżalął gdzieś blisko xP] i zaczął grać jakieś znane sobie utwory, od czasu do czasu włączając swój wokal

Nina

Nina przechodziła przez pieczarę z ręcznikiem i brudnymi ubraniami w rękach. Uslyszała muzykę i poszła za tym dźwiękiem. Jak łatwo było się domyślić, grał Charlie. Tego własnie potrzebowała. Posłuchac trochę muzyki gitarowej i śpiewu. Kiedy chłopak skończył usmiechnęła się szeroko i zaklaskała kilka razy wołając BIS!

Orick

Charlie uśmiechnął się Bis? No ale co? Jakieś życzenia? Wyszczerzył zęby, przejeżdżając palcami po strunach bezwiednie

Nina

Coś wesołego. powiedziała tylko. Mamy tu dość do zamartwiania się, zeby słuchac ballad dodała po chwili. Możesz zagrać ten swój popisowy kawałek, jak to nuciła Polly... "You all everybody... zaśpiewała cicho acz czysto i melodyjnie. Tak jakoś, chyba...

Orick

Charlie wyglądął, jakby był w siódmym niebie.
To znaczy... że o mnie słyszeliście? No to dobra, daję, uwaga, uwaga! Khem, khem Zaczął grać jakąś melodię, po chwili dolaczył swój wokal.

Rock and roll, man

I walk around my town
Watch the people come and go
I watch them up and down
And I see what they don't know
They have given up on me
I can see it in their eyes
Well, I have given up on you
And I think you should realise
You all, everybody
You all, everybody
I don't like you stupid people
Wearing expensive clothes
You all everybody
You all, everybody
You all everybody
I know you see what I have been
And compare with what I am
But I don't care now what you've seen
I'm just doing what I can
You say you've given up on me
And you say it like I should care
Well I have given up on you
And no, I don't want to “share”
You all everybody
And will you get the message now?
When I cross my heart and shout it out damn loud?
You all everybody
Yeah, you all everybody Skończył piosenkę długą solówką na gitarze i ukłonił się

Wilk

[pzrychodzi: Simon]

Simon bez slowa usiadl obok paleniska i zaczal zajadac sie owocami. Dopiero teraz poczul jaki jest glodny. Z zatrwazajaca predkoscia pochlanial kolejne papaje i banany.

Nina

Przez całą piosenkę usmiechała się i podrygiwała nogą. Nina widząc że zrobi tym Charliemu przyjemnośc nie zastanawiając się wiele rzuciła rzeczy na ziemię, wstała i zaczęła klaskać i tupać nogami, sprawiajac wrażenie całej sali szalejącej na koncercie Charliego.
Brawo, brawo krzyczała. W końcu się odrobinę rozluźniła, rockman powinien częsciej im dawać koncerty. To teraz chwila prawdy, ile kasujesz za bilety? zapytała i rozesmiała się.

Wilk

Wsluchany w muzyke zapomnial o Polly, o wyprawe i o calej tej przekletej wyspie.
Ja moge ci dac banana... powiedzial z pelnymi ustami.

Orick

Charlie parsknął śmiechem. Na razie? Nie wiem, muszę skompletować cały zespół... Może chcesz zostać moją groupies? Polly będzie robić za ochroniarza, bo to taka twarda babka, Jack będzie stał gdzieś poza sceną i leczył rannych, a Hurley będzie robił sztuczny tłum... A Simon zadba o jedzenie Uśmiechnął się na widok pałaszującego owoce Simona. Po TAKIEJ nocy musisz być głodny, co? Szturchnął go w bok, uśmiechając się szeroko

Nina

Nina spojrzała na rzeczy które zaczęła zbierać. A ja... próbkę szamponu którą zakosiłam z hotelu? roześmiała się.

Wilk

Jakiej... A, o to ci chodzi. Simon przelknal spory kes banana i usmiechnal sie szeroko Do niczego nie doszlo. Poszlismy tylko poplywac

Orick

Popływać... ahaaaa.... tak, żeby było ciekawiej? Zapytał, szerząc się