Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:21, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Daj spokój lalka. Mogła umrzeć z pieprzonego wykrwawienia, nie? wtrąciła słabo Polly. Zostało trochę tego boskiego, bursztynowego płynu dla nas, biednych, psia mać, eksploratorow?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:48, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina najwyrazniej jej nie usłyszała. Polly wzruszyła ramionami, wstała i poszła w kierunku mieszkanka znajomej. Miałą jakieś dziwne rpzeczucie, ze znajdzie tam ich prywatną Królową Wikliny.
[Wychodzi: Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:04, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Na poprzednie pytanie zadane jej przez Polly Nina pokręciła głową, ale dziewczyna tego nie zauważyła, zignorowała ją i poszła do jej własnej pieczary.
--Cóż...- pomyślała przelotnie Nina i pomyslała, że w sumie mogłaby zrobić jej cholernej herbaty, ale Pauline nawet nie poprosiła.
Schyliła się do Simona i starała nawiązać z nim kontakt.
Hej, Simon. Jak się czujesz? Moze powinienieś się położyć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:46, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- A jak wygladam? - zapytal z ironia w glosie.
Na szczescie bylo coraz lepiej. W jaskini nie bylo przyprawiajacego go o migreny swiatla.
Usiadl sobie pod skala i przylozyl czolo do chlodnej, kamiennej sciany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:09, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Cholera jasna. powiedziała, siadajac tak blisko ogniska, jak mogła.
Spojrzała odruchowo na swoje paznokcie i skrzywiła sie na widok nierównych, połamanych krawędzi. Podkuliła nogi pod siebie i objęła je rękami, opierajac policzek na kolanach.
Spać. powiedziała do siebie nieco nieobecnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:46, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina tylko popatrzyła na niego z urazą. Uznała, ze nie przyda się na nic więcej, będzie tylko piątym kołem u wozu, więc poszła do siebie, ułożyc się na podłodze i zasnąc, bo jej skalną pólkę okupowała Alex.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:10, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly otworzyła oczy i przez chwilę próbowała sobie przypomnieć, gdzie jest.
Jaskinia, dżungla, bolące plecy. Tak, czego się spodziewać bo zaśnięciu w głównej pieczarze?
Wstała i rozciągnęła się, przecierajac jednocześnie oczy wierzchem prawej dłoni i rozejrzała się po jaskini.
Żywego ducha, tylko w pieczarze Niny coś się działo.
Postanowiła sprawdzić, czy pieprznięta blondynka doszła do siebie.
[Wychodzi: Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:52, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
--Po prostu swietnie--
Nikt go nie zauwazyl, o wlasnych silach chodzic raczej nie mogl. Wyglada na to, ze czekala go nastepna noc na golej skale. Coz, juz sie zaczal do tego przyzwyczajac. Zaklal pod nosem i ulozyl sie tak wygodnie, jak to tylko bylo mozliwe.
---
Simona obudzily pierwsze wpadajace do jaskini promienie slonca. Glowa wciaz bolala przerazliwie.
Podniosl sie do pozycji siedzacej. O dziwo, nie dostal zadnych zawrotow glowy. Powoli, przytrzymujac sie sciany, wstal. Tez nic. Co prawda byl okropnie slaby i obolaly, ale mogl chodzic.
Sprobowal skupic sie, przemyslec wydarzenia poprzedniego dnia, ale bol glowy znow mu przeszkodzil.
Westchnal cicho i powlokl sie w kierunku prysznicow.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:52, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Usiadła na ziemi i spojrzała na dogasajace powoli palenisko. Pozostawało jej tylko poczekać na Ninę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:15, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
O, skąd ja wiedziałam że już będziesz, supermanko? powiedziała do Polly i spojrzała na nią z góry. Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:19, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Najwyraźniej.
wstała szybko, zarzuciła plecak na ramię, sprawdziła odruchowo, czy pistolet na pewno jest za paskiem i skinęła na Ninę.
Wyszła z jaskiń i ruszyła w kierunku znalezionego niedawno włazu.
[Wychodzi: Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:21, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina rzuciła ostatnie spojrzenie w kierunku swojej pieczary. --Alex, jak wrócę, masz się czuć lepiej. Rozkazuję-- pomyślała, po czym ruszyła za Pauline.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:08, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon dowlokl sie w poblize paleniska i usiadl ciezko na ziemie. Wycieczka pod prysznic wyssala z niego jego watle sily. Oparl sie o skale probujac wyrownac oddech. Bol w glowie sie wzmogl.
Nawet nie zauwazyl siedzacej niedaleko Polly, poki nie przyszla Nina. Wygladalo na to, ze sie gdzies wybieraly. Juz chcial sie spytac gdzie do cholery znow leza, one jak gdyby nigdy nic sobie poszly. Nawet na niego nie spojrzaly.
--Co ja, kurwa, przezroczysty sie zrobilem?--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Śro 11:38, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Stanęła nad nim i obrzuciła go współczującym wzrokiem.
Przemyć ci to? te zadrapania wyglądają okropnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:40, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Co? Ach, to ty...
Spojrzal na Florence niezbyt przytomnie.
- Gdybys byla taka dobra - mruknal.
Przynajmniej ktos na tej wyspie zwraca jeszcze na niego uwage.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|