Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Pieczara Główna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 204, 205, 206  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Jaskinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex




Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Czw 15:51, 19 Paź 2006    Temat postu:

Ciało Alex trawiła gorączka . Przed oczami znów pojawiła się ciemność .
Gdzie ja jestem ? Co się stało ? pytała ledwo łapiąc oddech .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:54, 19 Paź 2006    Temat postu:

Florence, proszę cię idź po te kompresy, nie możemy jej narazie wstawiać pod lodowaty prysznic. zwróciła sie tonem blagalnym do Francuzki
Alex, jesteś w jaskiniach, podcięłaś sobie żyły, ale już jest wszystko dobrze, żyjesz. Simon zszył ci rękę, najważniejsze że jesteś z nami. Nie możesz się teraz poddać, proszę... mówiła do Alex. Sama czuła jak na twarz wychodzą jej wypieki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn

PostWysłany: Czw 16:02, 19 Paź 2006    Temat postu:

Jak to się stało ? powiedziała niemal bezdzwięcznie .
Pamiętała tylko płonące ognisko . Potem film się urwał .
-- Dlaczego chciałam zrobić sobie krzywde ? --
Jej oddech stał się płytki i nieregularny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scheat
Rządać



Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cirith Ungol

PostWysłany: Czw 16:02, 19 Paź 2006    Temat postu:

Przecież idę!
Poleciała, uwinęła się dosyć szybko jak na nią.
Szmaty.. podebrane innym, zmoczone...
Teraz dobrze?
Na szczęście miały te kosze, które wyplotła przy Charlie'im.
To co trzba ją tym obłożyć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:09, 19 Paź 2006    Temat postu:

Cholera Florence, jest coraz gorzej! Rzuć te szmaty i stosujemy twój pomysł, bież ją pod rękę i idziemy pod prysznice! Dasz radę? Nina zarzuciła sobie na ramię jedną bezwładną rękę Alex, Florence zrobiła to samo, zaczęły ciągnąć ją w kierunku prysznicy
[wychodzi: Nina i nieprzytomna Alex]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scheat
Rządać



Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cirith Ungol

PostWysłany: Czw 16:12, 19 Paź 2006    Temat postu:

--O matko, zabijemy ją!--
Uginając się pod ciężarem Alex wyszyła za niną.
[Wychodzi: Florence]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:03, 22 Paź 2006    Temat postu:

Nina weszła do głównej pieczary czując jakby właśnie stoczyła jakiś bój. Zrobiła wszystko co tylko mogła, --teraz już wszystko zależy od.. no od Boga...-- przyznała nieco niechętnie.
Postawiła garnek i wpatrzyła się w gałęzie. Jak ja mam cię rozpalić cholerny ogniu, hmm? powiedziała jakby do paleniska. Obeszła pieczarę dookoła szukając czegoś w rodzaju starej gazety. Znalazła tylko kilka stron czyjegoś Timesa, miała nadzieję że wystarczy. Podeszła do pogorzeliska, wyciągnęła zapalniczkę z kieszeni, zwinęła gazetę w coś na kształt patyka i zapaliła jeden koniec. Gazeta odrobinę zwilgotniała, więc nie chciała się od razu zapalić. Nina trzymała długo zapalniczkę przy papierze. Oparzyła się. Przeklęła odrzuciwszy zapaniczkę i odruchowo wsadzając palec do ust. Gazeta się zapaliła. Próbowała wcisnąć ją pomiędzy gałęzie, mając nadzieję ze przejmą ogień. Gazeta dokonała swojego żywota nie podpalając drewna.
Psiakrew... Nina powtórzyła całą operację, tym razem wspomagając się dmuchaniem. Udało się. Ogień robił się coraz większy. Była z siebie dumna.
Mam cię powiedziała do płomieni.
Wzięła garnek i poszła nalać do niego wody.
[wychodzi: Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:16, 22 Paź 2006    Temat postu:

Kiedy Nina przyszła z garnkiem z wodą i szklankami, ogień huczał wesoło. Postawila wszystko na ziemi, po czym wyciągnęła z kieszeni drut. Kombinując jakby tu zawiesić garnek nad ogniem, wymysliła, ze z jednej części drutu zrobi ucho nad garnkiem a zdrugiej uszko do przywieszenia na ruszcie. Tak też zrobiła. Przez moment artwiąc się, czy drut wytrzyma ciężar garnka. Wytrzymał. Usiadła sobie na pniu wpatrując się w ogień i czekając, aż woda się zagotuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:06, 22 Paź 2006    Temat postu:

Nina rozstawiła niby szklanki na ziemi i włożyła do każdej po dwa liście herbaty. Kiedy woda się zagotowała, ostrożnie żeby się nie poparzyć wlała do każdej szklanki 3/4 pojemności. Mniej więcej. Trochę wrzącej wody rozlało jej się na zewnątrz, ale większość trafiła do miejsca przeznaczenia. Dumnie odstawiła garnek i parząc ręce zaniosła dwie herbaty do swojej pieczary, po czym wróciła po kolejne dwie.
[wychodzi: Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Śro 18:46, 25 Paź 2006    Temat postu:

Wtaszczyła Simona do jaskiń i pomogła mu usiąsć pdo jakąś ścianę. Klapnęła obok niego i spojrzała w ogień.
Czuję się, jakby mnie ktoś rpzepuscił przez jakis cholerny magiel, psia mać powiedziała w przestrzeń, podkulajac pdo siebie nogę i zdejmując z niej but.
Milczała przez chwilę, zastanawiajac się, czy Charlie naprawde spotkał Luke'a; a przede wszystkim - czemu tak łatwo przyszło jej uwierzyć rockamnowi i zaufać na nowo Luke'owi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:37, 27 Paź 2006    Temat postu:

Proszę, proszę, czy to nie nasi wyspowi bohaterzy wrócili? zaczęła kpiąco, ale widząc ich miny i co gorsza Simona wyglądającego jak walnięty obuchem w łeb, zadała najbradziej spodziewana i być moze nie pożądane pytanie
Co u cholery się stało? Znaleźliście dziewczynę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Pią 17:30, 27 Paź 2006    Temat postu:

Polly pokreciła głową.
Złapała nas jakaś pokręcona Francuzka... Mówi, ze jest na tej pieprzniętej wyspie od kilku lat, wyobrazasz to sobie, lalka? Potem zjawił się, cholera wie skad, ten pieprznięty rockman, wziął naszą Tarzan Girl na muszkę. A potem triumfalny powrot ukochanej amskoteczki. Laska znokautowała Siona, Charlie oberwał jakąś strzałeczką, cholera jasna. Francuzeczka chwyciła anszego pieprrznietego Brytyjczyka, ja złapałam Simona i sru, na łeb rpzez pieprzoną dżunglę, rozumeisz to, lalka? On jest cholernie ciężki wskazała głową na Simona. A Claire... Nie znaleźliśmy jej, cholera no.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:11, 27 Paź 2006    Temat postu:

Nina ze zdumieniem patrzyła na Pauline. Dziewczyna przekazała jej wiecej wiadomosci naraz niż w sumie odkąd się poznały.
Gdyby umiała zagwizdać jak robotnik, zrobiłaby to.
No dobra... powiedziała przeciągając słowa. Z góry przewidując, ze Polly zapyta co tam słychać i jaskiniowców powiedziała A my tu sobie tylko siedzieliśmy, Alex nam trochę umierała, przez przepoconą nitkę którą wszył jej w rękę nasz boski Simon. A no i popijałyśmy sobie herbatkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:31, 27 Paź 2006    Temat postu:

Simon poslal Ninie mordercze spojrzenie. Chcial cos powiedziec, zle bol glowy znow zaatakowal i tylko jeknal glucho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 6:41, 28 Paź 2006    Temat postu:

Charlie z morderczą obojętnością przeszedł jaskinię, kierując się na swe posłanie. Nikogo nie zaszczycił spojrzeniem, ani słowem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Jaskinie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 204, 205, 206  Następny
Strona 32 z 206

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin