Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 22:36, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie piję do ciebie, Hurley- odpowiedział natychmiast, czochrając sobie włosy z zamyśleniem. -Poza tym, ty już pomagasz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 22:39, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley zaczerwienił się nieco, słysząc, że coś w ogóle robi.
Może Odpowiedział skromnie Mam nadzieję, że szybko wrócą. Stanie tu bezczynnie jest nudne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 22:41, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wolę nudę osobiście niż takie radosne akcje - odparł, spoglądając wgłąb jaskiń. -Jesteście pewni, że tam nikogo nie ma?.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 22:43, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W jaskiniach? Zapytał niepewnie Wszyscy są na plaży... Ale jak chcesz, to sprawdź
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 22:45, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro jesteś pewien, to nie ma takiej potrzeby - powiedział Murph i usiadł na ziemi, tam gdzie stał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 22:49, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tego nie powiedziałem, stary Hurley uśmiechnął się i mrugnął szelmowsko do Muphy'ego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 22:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Czyli, że nie sprawdzałeś czy ktoś jest w środku i tylko zakładasz to hipotetycznie, tak? - zapytał, podnosząc na niego wzrok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 22:58, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Stary, zwołałem wszystko co się rusza. Zabraliśmy rzeczy nieobecnych. Przecież nawet nieboszczyk słyszał moje wołanie! Jak chcesz, to sprawdź
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 23:03, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobra - podniósł się z ziemi i otrzepał spodnie.-Ponoć nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu - mruknął i ruszył do środka.
Nie wysadźcie mnie, stary - rzuciła jeszcze do Hurley'a i zniknął.
[wychodzi: Marf]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 23:18, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą: Nina, Polly, Troy i inne laski, oraz Murphy z mokrą głową :P]
Dziewczyny doczłapały się do pieczary głównej.
Troy po drodze wpadła na Murphy'ego, zachwiała się i zgromiła go spojrzeniem.
-Uważaj - mruknęła spoglądając z niepokojem na dynamit.
-Przepraszam - rzucił i podszedł do Hurley'a -Miałeś rację, szefie. Pusto.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 23:19, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley spojrzał na dynamit ze strachem.
To ten... kabum? Zapytał niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 23:23, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Prychnęła na słowa Hurleya. Trafiłeś w sedno, Hugo. odparła. Stając pośrodku pieczary z dynamitem w dłoni i miną przedszkolaka we mgle. Sprawdziliscie wszystko? zapytała, chyba setny juz raz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 23:24, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nikogo tam nie ma - uśmiechnął się do Niny, ocierając twarz ze spływających po niej malutkich kropelek wody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 23:26, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hurley spojrzał na Murphy'ego pytająco.
Wtedy usłyszeliście za wami jakiś trzask, jakby pękała gałąź. Natychmiast obróciliście się, ale zauważyliście tylko stado ptaków, wylatujące z dżungli.
Cisza.
Wtem w powietrze wzbił się ptak. Olbrzymie czarne ptaszysko, które zaskrzeczało dziwacznie... Jakby "Hugo" lub "Hurley"
Geez... Zaczął Hurley Czy tylko ja....? Spojrzał po nich pytająco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 23:28, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Troy podskoczyła przestraszona, prawie upuszczając dynamit. Wzięła głęboki oddech i ułożyła go bezpiecznie na ziemi.
Co to kurwa było? - mruknęła, kładąc dłoń na klatce piersiowej i czując jak pędzi jej serce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|