Gra LOST RPG

Orick

Luke i Ethan dopiero teraz przybiegli.
Za dużo tych nowych. Emily, teraz on...
Kto to? Zapytał zgromadzonych. Zaczynało się poważnie ściemniać.
Ta noc będzie długa.
Charlie, który spacerował dookoła całej jaskini, stanął jak wryty w wejściu. Dzieje się coś? Zapytał wszystkich.
I zauważył nieprzytomnego, nieznanego człowieka.

Sal

Claire zdjęła z siebei sweter i podała go Florence, po czym sama zaczęła trząść się z zimna.
Była straszliwie ciekawa, kim jest ten facet i skad się tu znalazł.
Polly weszła za innymi do jaskini.
Cholera jasna, kto to jest? spytała stojącej najblizej niej Niny.

Nina

Nina stała płonąc. Policzki znów przybrały kolor włosów.
Jezu, ten dzień chyba nigdy sie nie skończy. To Brian jakiś. Podobno stracił pamięć i był uczestnikiem "naszej" katastrofy. A teraz stracił tu przytomność. odparła na pytanie Pauline.
Podeszła do nieprzytomnego. I spróbowała go podnieść. Gdzie chcesz go przenieść Flor? Jednak była bardzo cieżki. Rzuciła mordercze spojrzenie na Luke'a i Charliego. Panowie? nasz, nie nasz, ale wypada mu pomóc. Będzieci stac i patrzeć czy pomozecie go przenieść?

Wilk

Simon ocknal sie nagle z drzemki. Ujrzal jakiegos niznajomego faceta i pochylajace sie nad nim dziweczyny.
- Co co...? - zapytal zdziwiony.

Nina

Simon, chodź tutaj, pomóż nam przenieść tego faceta. Zaraz ci wszystko opowiemy, tylko błagam, pomóż. powiedziała Nina siląc się na spokojny ton.

Wilk

Simon zwlokl sie z ziemi i podszedl do nieprzytomnego. Przyjrzal mu sie uwaznie, chwycil za ramiona i przezucil sobie przez ramie.
- No dobra, to gdzie go zaniesc? On chyba potrzebuje opieki...

Nina

Nina złapała się za głowę.
Cholera, ostrożnie, on może mieć wstrząs mózgu i cholera wie co jeszcze! Florence, psiakrew, gdzie go przenieść? krzyknęła Nina.

Sal

Hej, ekipa, może do mnie? Mam poduszkę, jest względnie blisko, psia mać zaproponowała Polly, podchodzac bliżej.

Wilk

- Jak chcesz. Tylko bedziesz musiala sie nim opiekowac.
Simon ruszyl razno w kierunku miszkania Pauline.

[wychodzi: Simon]

Scheat

Podtrzymywała przez ten cały czas głowę omdlałemu i nie odzywała się.
Cholera, on ma wstrząs mozgu, amnezję pourazową, jest wyczerpany i odwodniony, jak mogliśmy tego nie zauważyć!
[Wychodzi: Florence]

Sal

Kariera pielęgniarki, psia mać syknęła do siebie Polly i ruszyła za Simonem.

[Wychodzi: Polly]

Orick

Luke i Ethan spoglądali na siebie uważnie.
Bardzo uważnie.
Obaj skinęli głowami i usiedli przy ogniu, jak gdyby nigdy nic.

Nina

Nina uznała że "nowoprzybyły" będzie miał dość opiekujących się więc narazie nie szła za nimi. --I tak się na niewiele zdam. Przecież nic tak naprawdę nie umiem--
Popatrzyła na Claire i podeszła do niej.
Nic się nie martw. Nasi bohaterowie się nim zajmą. powiedziała markotnie siląc się na wesoły ton. A ty, dobrze się czujesz? Jak ci się podoba w jaskiniach? zapytała tak tylko, zeby coś powiedzieć.

Sal

Calire rozcierała sobie pokryte gęsią skórką ramiona.
Jest o wiele zimniej niż na plaży zauważyła, siadajac bliżej ognia.
Czuła jakieś dziwne, lekkie skurcze w okolicach macicy. Miała nadzieję,że to tylko trening przedporodowy, o ktrym mówił jej lekarz. Zaczęła głęboko oddychać.

Orick

Charlie usiadł obok Claire, spoglądając na nią z troską. Możesz chcesz mój sweter? Skocze po niego, jak chcesz Zaoferował się.