Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 15:37, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co z tego. Tak sobie powiedziałam... Ale leni zazwyczaj życie omija. Zestarzejesz sie w tych jaskiniach siedząc i się leniąc. Ja ci to mówię... oznajmiła wesoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:40, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- To posiedź ze mną i też się zestarzej - zaśmiał się Jack.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 15:42, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Udała oburzenie.
No wiesz... szturchnęła go lekko w ramię. Mówić takie rzeczy do prawie trzydziestoletniej kobiety jest delikatnie mówiąc drobnym nietaktem. Możesz się do mnie nie odzywać. rzuciła rozbawiona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:46, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jack zaśmiał się głośnym, szczerym śmiechem.
- Jasne - powiedział. - Coś mi się wydaje, że jesteś zbyt gadatkliwa, żeby wytrzymać bez rozmowy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 15:53, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ty jesteś okropny. Tak mnie się zdaje. Nie masz ochoty ze mną rozmawiać to pójdę sobie pomęczyć kogoś innego. powiedziała krzyżując ramiona na piersiach i wstając. Wyślij mi esemesa jak ci się zachce cokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:11, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Daj spokój, Nina - uśmiechnął się Jack, wstając. - Przemogę lenistwo i pójdziemy do tego bunkra...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:56, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przygryzła policzek od środka nie pozwalając sobie usmiechnąć się. Dziękuję bardzo. Dobrze ze nie rzucam fochów z byle powodu i nie da się mnie w ten sposób pozbyć. nadal walczyła z uśmiechem, więc schyliła się udając, że poprawia sznurówkę. A tak na przyszłość, dobrze wiedzieć ze da się z tobą coś w ten spósb ugrać... powiedziała całkiem poważnie, prostując się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:59, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jack przejrzał, że Nina walczy ze śmiechem i spojrzał jej w oczy, usmiechając się.
- Jak długo będziesz hamować śmiech, co? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 18:11, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami. Mogę całkiem długo, w zasadzie. powiedziała nie patrząc na twarz Jacka tylko w jakiś punkcik na jego koszulce. Udawać obrażoną też. dodała podnosząc wzrok i uśmiechajac się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:14, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jack uśmiechnął się szeroko i powiedział:
- Chodźmy już lepiej do tego bunkra...
[nina, wyprowadzisz ich? =)]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 18:21, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No w zasadzie, mozemy... powiedziała odgarniając włosy za uszy i odpychając się noga od ściany o którą się opierała plecami. Wyszła pierwsza na zewnątrz a za nią Jack.
[wychodzi: Nina, Jack]
[to Ty za to ich wprowadź ^^]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:46, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Jeff]
Jeff rozejrzał się po okolicy, nikogo nie widział, z czego się ucieszył. Otworzył swój plecak i wyciągnął butelki.
Chciał szybko nalać sobie wody i zniknąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 964 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:57, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Po kilku minutach, Jeff miał pełne butelki wody. Zamknął je w plecaku i ruszył w stronę dżungli szukając jakichś owoców. Wychodząc spojrzał na niebo.
[wychodzi Jeff]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 19:27, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Troyon]
Na widok tego miejsca i wody zaśmiała się sama do siebie.
--A ja właziłam pod wodospad-- pokręciła głową i usiadła na skale, by chwilę odpocząć przed powrotem na plażę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 20:23, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wstała i ruszyła w stronę dżungli.
[wychodzi: Troyon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|