Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilly
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:28, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Super. Teraz już wiem, do kogo się udać w kryzysowej sytuacji.
Z rozbawieniem przyglądała się ciężkim wysiłkom Jacka.
Ty jesteś Nina? Tak?zapytała rudowłosej Też Pani Doktor?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:33, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina prychnęła śmiechem. Tak, mozna powiedziec że samozwańcza farmaceutka tudzież pielęgniarka. Ale pani Doktor niestety nie... powiedziała z rozbawieniem. A i owszem, Nina. uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack właśnie skończył z drugą rybą i wziął się za trzecią. Szło mu już o wiele sprawniej.
- Przestańcie gadać tylko mi pomóżcie albo zacznijcie piec ryby - powiedział zrzędliwie do Niny i Lilly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:45, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ Jack, zaryzykujesz i pozwolisz mi poobcinać sobie palce przy patroszeniu? zapytała udając przerażenie. Już lepiej piec zacznę... tylko jak? Będziemy je nabijać na patyki pojedynczo czy kilka i zawiesimy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:46, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- A skąd ja to mogę wiedzieć? - zapytał marudnym głosem Jack.
Uśmiechnął się i zaczął dalej zrzędzić - To kobiety powinny się zajmować takimi rzeczami. Tak to mówią o kuchni, a jak przychodzi co do czego to biedny lekarz musi zajmować się rybami...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:50, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack. powiedziała z pełną powagą. Nie słyszałeś nigdy, że to mężczyźni są najlepszymi kucharzami na świecie? zapytała niedowierzając. A tacy, co już są dobrymi lekarzami, to kucharzami muszą być pierwszorzędnymi... powiedziała idąc do kąta jaskini po mocno zaostrzony patyk i po drodze uśmiechając się porozumiewawczo do Lilly i Florence.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:56, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Taa... - mruknął Jack, uśmiechając się w duchu. - I myślisz, że weźmiesz mnie pod włos, co? - zapytał domyślnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:00, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się w pół kroku i spojrzała na niego rozbawiona. Chyba mnie rozgryzłeś. Taki właśnie miałam zamiar. A tak czysto teoretycznie, złapał byś się na to? zapytała wesoło. Wzięła jedną z wypatroszonych już ryb i kucnęła przy ognisku. Nakłuła ją na patyk i przytrzymała nad płomieniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:02, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Kobietom się nie ufa - zaśmiał się Jack, patrosząc dalej ryby.
--Wiem to z doświadczenia-- pomyślał.
- Zapamiętaj - zwrócił się do Niny - że doktora Jacka ni da się na nic złapać - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:06, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się przekonamy... powiedziała uśmiechając się pod nosem. Z rybą nic się nie działo, więc zniżyła ją tak, ze płomienie co jakiś czas ją smagały.
A parafrazując ciebie, to facetom się nie ufa... dodała poważnie. Jak narazie każdy kolejny człowieka zawodzi... powiedziała patrząc w ogień.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:07, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zamyśliła się na chwilę.
Nigdy nie ufaj facetom. To chyba o wiele lepiej brzmi... Nina ma rację.. I jak ta ryba? Nie rozlatuje się?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilly dnia Wto 21:08, 19 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:07, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak, tak... - pokiwał głową Jack. - Na starość ludzie zawodzą - dodał głosem starego, steranego życiem człowieka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:09, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina o mało nie parsknęła śmiechem na słowa Jacka. Na starość? Raczej... a zresztą nieważne. Właśnie się z nią nic narazie nie dzieje... zwróciła się do Lilly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:12, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mówiłaś, że jesteś pielęgniarką i farmaceutką, a teraz dojedzie do tego kucharka. Bardzo zdolna z ciebie dziewczyna. Ja niestety do pewnych rzeczy mam dwie lewe ręce, ale potrafię układać origami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:38, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zapomniasz, ze samozwańcza... Żadnych dyplomów, nagród dla najlepszej farmaceutki roku ani dla najbardzie ponętnej pielęgniareczki. Niestety nic z tych rzeczy. westchnęła. A kucharka ze mnie taka, co to zawsze zamawiała jedzenie do domu, bo nigdy nie miała się okazji wziąć za gotowanie. Ryba zaczęła skwierczeć. Jack, Lilly, jak myslicie jak wygląda upieczona ryba? zapytała gapiąc się w koniec kija.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|