Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:41, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[ekhem, Nina jest u siebie Musisz do niej iść ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:42, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[a ciało jest na dworze. o]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 16:47, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wyszła, bo Ethan wyglądał przerażająco, a nie było nikogo skłonnego do zwierzeń w jaskini.
[wychodzi: Flor]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:50, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[ethan jest na zewnątrz. nikt nie czyta moich postów. buuuu ;(]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi jack]
[color=darkred]Jack, ziewając, usiadł na jednym z kamieni i oparł się o ścianę. Był nieludzko zmęczony, ale humor trochę mu się poprawił.
--W końcu Claire nic się nie stało...--[/colo]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 17:44, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przyszłyśmy podpalić ja... tfu usmażyć ryby.
Zakomunikowała zgromadzonym Flor.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:44, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Stanęła bezradnie nad koszem z rybami. Oparła ręce na biodrach i odwróciła się do Florence. Jakby je tu potraktować, co? Może nadziejemy je na patyki? zapytała z powątpiewaniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 17:45, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Albo wrzućmy do koszyka i postawmy nad dymem może się uwędzą.
Zaproponowała Flor bezradnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:47, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina prychnęła śmiechem. A my się zestarzejemy zanim się uwędzą. Kobieto, ja mam trzydziestkę na karku, nie mam czasu czekać aż sie jakieś ryby uwędzą.. powiedziała konspiracyjnym szeptem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 17:49, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A jak je nadziejemy to pospadają.
Powiedziała czując się coraz bardziej bezradna.
Tzn. moje pospadają.. zawsze jak je nadziewam to spadają, nie wiem czemu.
Zastanowiła się..
Pewnie dlatego, że źle je nadziewam..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:51, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack otrząsnął się z zamyślenia i podszedł do kosza z rybami.
- Wydaje mi się, że najpierw trzeba je wypatroszyć - uśmiechnął się, podnosząc jedną z rybek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:52, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie pospadają. Jak znajdziemy cienki patyk i je nadziejemy, to jest szansa, ze się nie upieką prosto w ogniu i popiole... Ja pierniczę... Już dawno mówiłam, że przydałby nam się jakis ruszt... powiedziała krzyżując ramiona na piersiach.
Podejmiesz się, jako chirurg? zapytała patrząc błagalnie na Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Wto 17:53, 19 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 17:52, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na niego jakby właśnie odkrył sposób otworzenia włazu, albo wrócił mając na rękach krew Polly.
On ma rację.
Przyznała z podziwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:57, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack uśmiechnął się i zwrócił do Niny:
- Mogłabyś pożyczyć mi jakiś ostry nóż... Co prawda patroszenie to nie to samo co krojenie skalpelem, ale spróbuję...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lil weszła do jaskiń, usiadła pod ścianą i przysłuchiwała się rozmowie trojga ludzi.
Po krótkiej chwili wstała i podeszła do rozmawiającej gromady.
Szukacie noża?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|