Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:08, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz ona się zdziwiła.
Jack, czy ty na pewno nie wyrżnąłeś w jakieś drzewo w dżungli? O kim my rozmawiamy? O tej samej osobie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:10, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack spojrzał uważnie na Flor.
- Powiedziałaś, że o niczym nie wiemy... - powiedział powoli. - Czyli dokładnie o czym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:12, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Powiedziałam 'to wy nie wiecie?' bo powiedziałeś, że Nina poszła spytać się co z Simonem! Jak się ktoś o coś pyta, to najczęściej nie wie i chce się dowiedzieć.
Wyrzuciła skonsternowana Flor.
I mnie to zdziwiło, bo on leży tu jak martwy, a wy nie wiecie co z nim jest..
ty cos kręcisz..
Zrozumiała nagle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:15, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[jack nie powiedział, że nina poszła się spytać co z simonem, tylko powiedzieć o tym polly =P]
Jack uśmiechnął się lekko.
- Powiedziałem, że Nina poszła poinformować Polly o stanie Simona... - wyjaśnił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:17, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uderzyła się w głowę.
Czy osoby z bliznami miewają zaburzenia percepcji?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:21, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack uśmiechnął się.
- Może w szczególnych przypadkach... w połączeniu z niewyspaniem - powiedział uprzejmie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:26, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko ja spałam od wczorajszego południa, do dzisiejszego poranka.
Poinformowała go.
No, ale gdzie wy go znaleźliście?
--ciekawe co zrobi Polly, kiedy się dowie..--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:28, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Poranił go dzik... - wyjaśnił Jack. - Słuchaj... Nie wiesz co z Shannon? Czuje się lepiej? Albo może wiesz coi się tak właściwie stało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:30, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zawahała się.. ale nie, jeśli ktoś z Wielkiej Czwórki zechce, to mu powie.
Nie mam pojęcia.
Zełgała gładko.
On długo tak będzie leżał?
Zaniepokoiła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:31, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Trochę poleży... - powiedział Jack. - Ale nic mu raczej nie grozi... chyba, że wda się zakażenie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:33, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O matko..
Jęknęła.
To może.. wypadałoby mu jeszcze raz przemyć rany? Strasznie wygląda..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:34, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack pokręcił głową.
- Już to robiłem... - powiedział. - Umiem to robić. I nie sądzę, żeby wdało się zakażenie... Z Michaelem wszystko było w porządku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 16:36, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To dobrze.
Trochę się uspokoiła...
Będzie dobrze, póki Polly się nie dowie..
Powiedziała w zadumie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:37, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Póki Polly się nie dowie? - zapytał. - A dlaczego potem ma być gorzej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 16:40, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: polly]
W zasadzie Jack i Florence powinni dostać zawału na sam jej widok - wpadła znikąd, z ubraniem przyklejonym do ciała, mokrym piaskiem na spodniach, kompletnie boso, na dodatek patrząc na wszystko wzrokiem przestraszonej wiewiórki.
Jack! westchneła z ulgą i podbiegła do lekarza.
Nic mu nie jest, prawda?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Czw 16:41, 14 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|