Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:03, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na słowa Jacka pokiwała głową. Sama dałaby więcej leku, zeby tylko nie widzieć tego cierpiącego wyrazu twarzy. Nie wiedząc co teraz z sobą począc przysiadła na półce skalnej, na której ocknęła się parę chwil temu i popatrzyła na Walta i Michaela.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:04, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[to niby kiedy on to wzial]
Michael nagle poczul sie niesamowicie senny. Emocje tego wieczora i walka z niedzwiedziem polarnym wyssaly z niego energie do cna. Bol powoli slabl, mial przy sobie syna, nie zostawalo nic jak tylko zamknac oczy i osunac sie w miekka otchlan snu. Mimo to wciaz sie przed nim bronil, jakby bal sie, ze gdy tylko opusci powieki, z dzungli wyskoczy kolejny misiek i pozre mu syna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 15:59, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Florence wstała.
Chyba się pójdę położyć..
Walt, idziesz ze mną?
Spytała sennie.
Rzucił jej, krótkie spojrzenie.
Zostanę..
[wychodzi: Flor]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:11, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Penny ziwnęła lekko. Powieki same opadały. Była senna.
Wstała.
Dobranoc rzuciła na pożegnanie.
[wychodzi:Penny]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:44, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobranoc... - rzucił Jack i wyszedł do swojej wnęki...
[wychodzi Jack]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:03, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina widząc ludzi rozchodzących się dos woich kątów, również wstała i podeszła do Walta. Przyniosę Ci tu jakiś koc, zebyć mógł spać przy tacie. Jakby się cos działo, wołaj, albo przybiegnij. Spię tam. powiedziała wskazując ręką. Dobranoc uśmiechnęła sie do dziecka i wyszła.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Penny
Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:00, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Usiadła przy ścianie, rozglądając się dookoła.
Tęskniła za cywilizacją.
Wyprostowała nogi i uśmiechnęła się do córeczki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon weszła do jaskini ledwo coś widząc od powstrzymywanych łez. Wpadła prosto na rudą. Minę miala coś na wzór zbitego psa.
O Cześć Sha... O MÓJ BOŻE! powiedziała z przerażeniem Co ci się stało?
Shannon pokręciła głową bezradnie. Wzrokiem uciekała gdzieś na boki. Czuła, że jeśli zaraz stąd nie wyjdzie, rozbeczy się jak paskudnie rozpuszczone dziecko.
Nina odciągnęła ją w ciemnawy kąt pieczary i posadziła na ziemi. Dziewczyna uderzyła w przeszywajacy płacz. Stała nad nią bezradnie nie wiedząc co robić. Miała nadzieję, że ktoś się właczy i jakos jej pomoze, wiec zaczęła rzucać spojrzenia na boki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack podszedł niepewnie do Niny i Shannon.
- Co się stało? - zapytał troskjliwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:15, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina błagała go w myślach --Tylko delikatnie, proszę delikatnie...--
Wzruszyła zdezorientowana ramionami w których trzymała czyste ubrania i sprzęty kosmetyczne. Wciąż była nieuczesana i wyglądała jakby w jej rudą czuprynę strzelił piorun.
Shannon powoli przestawała płakać głosno, starała się tłumić szloch. Ja... nic... tylko... Boże, to takie beznadziejne... nic mnie nie zaatakowało, w porządku, mozecie zajac się swoimi sprawami. powiedziała łapiąc oddech i starając sie uciszyć.
--Tylko mi tu nie dostań ataku astmy...-- pomyślała Nina. To dlaczego płaczesz, powiedz, może ci jakos pomożemy...
Spojrzała na nią przelotnie poprzez łzy i spowrotem ukryła twarz. Nic, tylko znów dałam sie oszukać i upokorzyć. U mnie to nor... normalka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:17, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack objął delikatnie Shannon. Po ojcowsku albo bratersku...
- Nie przejmuj się... - powiedział cicho. - Chcesz coś na uspokojenie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:19, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Odsunęła się mimowolnie i pokiwała szybko głową.
Nina patrzyła na nią bezradnie. Nawet nie wiedziała czy coś robić i jak już, to co robić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:20, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack poszedł na chwilę do siebie. Po krótkim czasie wrócił z białą tabkletką i butelką z wodą.
- Proszę... - powiedział, podając Shannon lek i wodę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:24, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon posłusznie wzięła tabletkę i połknęła ją, zapijając niewielką ilością wody. Dzięki. mruknęła i oparła głowę o przedramiona, chowając twarz. Płacz który nią wstrząsał już coraz rzadziej wciąż trwał, a ona czekała tylko, kiedy przejdzie a jej zachce się spac, albo coś...
Nina poruszyła się niepewnie i sama nie wiedząc już co robić odsunęła się trochę od dziewczyny. Zapatrzyła się w scianę jaskini i zaczęła intensywnie myśleć co sie mogło właściwie stać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:26, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack usiadł kawałek dalej. Nie miał pojęcia co powinien zrobić. Westchnął cicho i zapatrzył się w wyjście z jaskini...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|