Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:26, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Walt!
Michael w koncu zauwazyl siedzacego tuz obok syna. Usmiechnal sie blado i, zapominajac o swoch odrazeniach wysciskal dokladnie syna.
Dzieki bogu zyjesz... Nic ci nie jest?
Poczal ogladac dokladnie Walta ze wszytkich stron w poszukiwaniu chocby najmniejszego zadrapania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:29, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina widząc sytuację wtrąciła niesmiało. Nic mu nie jest, Michael... przyjąłeś cios niedźwiedzia na siebie a Marshall przybiegł do dzungli i go zabił. Będzie dobrze. uśmiechnęła się blado do ojca i syna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 16:30, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Walt nie odpowiedział, tylko upewnił się, czy Michaelowe rany są rzeczywiście takie odrażające.
Nic mi nie jest wyszeptał..
Florence serce się krajało na ten widok.
Michael wypoczywaj.. Waltowi nic nie jest, tylko przeraził się tam w dżungli..
usmiechnęła się z przymusem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:31, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Michael, nie zwazajac na slowa Niny, kontynuowal badanie syna. Zdawalo sie, ze nie odniosl zadnych obrazen. Przynajmniej tych fizycznych.
Hej Walt, slyszysz mnie?
Dziesieciolatek wydawal sie nieco zbyt oslupialy i malomowny niz zwykle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 16:34, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Flor spróbowała objąć Walta ramieniem, ale ten nagle wyrawał jej się i przylgnął do Michaela.
Bałem się.. Nie zostawisz mnie juz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:37, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Michael, calkowicie zakoczony nagla wylewnoscia syna, przycisnal go do piersi i poczal glaskac po glowie.
Nie martw sie synku, juz po wszystkim. Nie zostawie cie. Nigdy...
Nagle uderzya go dziwna mysl. Przeceiz to on byl tu najbardziej poszkodowany. Jak na zawolanie rany zaczely piec, miesnie bolec, a glowa pekac. Mimowolnie wykrzywil usta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:38, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na te słowa i czyny Nina zamknęła się. Pokiwała głową, widząc że jest już w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Pią 16:40, 08 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 16:39, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Co ci jest?
Krzyknął Walt ze łzami w oczach.
Obiecałeś! Pamiętaj!
Dokończył, kiedy odciągano go na bezpieczną odlegołość od Michaela.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie martw sie. Troche boli.
Michael z trudem powrocil do poprzedniej, lezacej pozycji.
Zostawcie go, che by ze mna zostal wyjeczal jeszcze slabo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnie Walt.. puśćcie go. Walt, tylko uważaj na rany, tatę wszystko bardzo boli. powiedziała. Jack, mozesz dac mu jeszcze coś przeciwbólowego? zapytała cicho lekarza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 16:47, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Z powrotem przypadł do ojca.
Wyleczycie go prawda?
Zapytał naiwnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:49, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na Michaelowe usta wstapil lekki usmiech, ktory jednak szybko przerodzil sie w grymas bolu.
Nie martw sie kolego, wszytko bedzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:51, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina odwróciła się patrząc na Walta i uśmiechnęła uspokajająco. Oczywiście ze wyleczymy.. powiedziała Nina tonem bardzo pewnym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:56, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przeciez mamy tu lekaza. Nie ma sie czego obawiac.
Michael usmiechnal sie blado wciaz glaszczac syna po glowie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:59, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Już dałem... - powiedział Jack. - Nie można tego przedawkować... To bardzo silny lek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|