Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:17, 30 Wrz 2006 Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Mieszkanie Niny |
|
|
Poszła w miejsce gdzie spała wcześniej. Była to wnęka, nieduża, gdzie półka skalna była na wysokości powyżej kolan. Po prawej stronie było jeszcze troche miejsca, gdzie można było rzucić walizki. To tez zrobiła i niezwłocznie wyszła do wody. Jeśli natychmiast nie wsadzi głowy pod wodę, zwiariuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:30, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nina wróciła do swojej wnęki. Wyciągnęła jeden z kocy i rozłożyła na nowym łóżku. Wyciągnęła także owoce i ręcznik. Ręcznikiem wytarła włosy a owoce położyła na półce obok siebie, poczym sama usiadła. Nogi podciągnęła pod brodę. Czuła się jak w tym najgorszym okresie liceum... wzieła banana i zaczęła beznamiętnie jeść.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:33, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Laleczko, zgadnij, co do cholery jasnej właśnei zrobiłam. powiedziała, zachodzec ją od tyłu i klepiąc w plecy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:35, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nina spojrzała na nią. Wzruszyła ramionami.
Założyłaś sukienkę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:38, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Między innymi. W zasadzie to już powinien być pieprzony objaw cholernego Armaggedonu, no ale. powiedziała, siadajac na półkę skalna.
Przyjrzała się baczniej Ninie. Wygladała trochę tak, jakby właśnie przeorała zębami pieciohektarowe pole, rozwiazała zadanie z wyższej matematyki i zapobieła konfliktowi międzynarodowemu. Naraz.
Lalka, coś ci do cholery jest. stwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W zasadzie to nic, czuję sie tylko jak ściera do podłogi. O te zasrane butelki. Laska na mnie naskoczyła a ja zamiast zachować się normalnie, to zrobiłam z siebie kretynkę. Nie ważne. Co zrobiłaś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:55, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przeprosiłam tego cholernego rockmana z ambicjami bokserskimi powiedziała, zakładając nogę na noge. Hej, lalka, dzisiaj nikt nie zrobi z siebie większej i bardziej pieprzonej idiotki niż ja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:05, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nina opuściła nogi na dół. Była pod wrażeniem. Polly, Ty idiotkę? Przecież to dobrze o tobie świadczy że wyciągnęłaś rękę. A ja? jak kretynka sie zachowałam. Jeszcze takiej lasce, która szuka zaczepki dałam się sprowokować. Cholera jasna! krzyknęła i rzuciła skórką banana w scianę jaskini.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 21:11, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline spojrzała na nią ze zdziwieniem.
Jeśli masz zamiar rozpieprzyć ścianę to obawiam sie, ze skróka od cholernego banana nie wystarczy, lalka. powiedziała. Nie jestem dobra w pocieszaniu, lalka, ale mówi sie trudno. Słuchaj, psia mac niech weźmie tamtą laskę. Na chamstwo odpowiada się chamstwem, lalka, i tak już cholera jest i bedzie. Człowiek to cholernie, cholernie dziwna maszyna, lalka, a ty byłaś idealnym materiałem do zaczepki - zmartwiona tym, ze zabrałaś biednej cholerze butelki, zmeczona wyprawą i pakowaniem. Się, cholera, nie dziwię, ze szlag cię w koncu trafił. powiedziała, zeskakujac z półki.
Jakbyś czegoś chciała, lalka, to jestem u siebie.
[Wychodzi: Pauline]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:32, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki zawołała za nią Nina. Polly miała w sumie racje. A gdyby tak... no cóż, gdyby pójść i przeprosić to babsko, tak zeby sie zdziwila, ze wogole można być człowiekiem. --A mam cię gdzieś laska. Nie będziemy sobie poprostu wchodzić w drogę-- jak tak właściwie sobie pomyślała, to o głupstwo szlag ją prawie trafił. Roześmiała się głośno próbując odsunąc od siebie resztki złych myśli. Czas wyjść z ukrycia. Wstała podniosła skórkę banana i wdzięczna Polly, po raz pierwszy na tej wyspie, prawie zadowolona wyszła ze swojej nowej rezydencji.
[Nina wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:31, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina przyszła do swojego apartamentu nieco zmęczona. Położyła się na swojej półce skalnej, na jednym zkocy złożonym na pół, pod głowę podłożyła poduszkę z samolotu i przykryła się drugim kocem. Uśmiechnęła się na myśl o kursie wyspowego tańca i pucharze z kokosa. Zasnęła...
Ranek...
Kiedy się obudziła słyszała juz ruch w obozie. Większość ludzi już wstała. Przeciągnęła się i wstała z "łózka" Z walizki wyciągnęła ręcznik , czyste ubranie i poszła sie umyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Wto 7:35, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Alex usiadła na półkę skalną w oczekiwaniu na rudą " przyjaciółkę ".
-- Mam sobie wiele do wyjaśnienia -- pomyślała , uśmiechając się .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:58, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina rześko wkroczyła do swojej pieczary, jednak osoba którą tam zobaczyła nie wprawiła jej w jakiś specjalnie dobry humor.
-Cześć -rzuciła w przestrzeń. -Potrzebujesz czegoś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Wto 16:07, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W dosyć dobrym humorze, bo w końcu okazała się przydatna, wpadła do jaskini Niny.
Nina! Pomożesz mi w... W tym momencie zauważyła, że w jaskini jest ktoś jeszcze. O, przepraszam, cześć. Rzuciła w przestrzeń. Pomożesz mi to przenieść? wskazała na sieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:11, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Florence nie mogła lepiej sobie wybrac chwili do wejscia. Wdzięczna jej jak sto diabłów Nina popatrzyła na Alex, sory, później pogadamy, muszę teraz pomóc Florence. Wyszła za Flor ze swojej jaskini i uprzejmie czekając aż Alex też to zrobi odetchnęła z ulgą.
Dzięki Flor, nie wiem co to babsko ode mnie chciało, w każdym razie nie wyobrażam sobie jak mozna miec tupet i jednego dnia ostkarżać kogoś o szperanie w namiocie a kolejnego siedzieć w mieszkaniu kogoś kogo nie ma. GDzie z tym idziemy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|