Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:51, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie przesadzaj. To juz kompletne bzdury. Pieprzysz od rzeczy, ze sie tak wyraze.
Biedna mala dziewczynka bierze na siebie wszystkie winy swiata.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 17:14, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ta. prychnłęa Polly. Podkuliła prawą nogę pdo siebie, lewa pozostawiajac wyprostowaną. Przez chwilę kiwała czubkiem lewej stopy, w rytm jednej z piosenek Beatles'ów. Gdybym nie dała się namówic Luke'owi na wyprowadzenie ciebi i Steave'a do tej pieprzonej dziczy... zaczęła, ale urwała. A zresztą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Czw 18:53, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Osunęła się na podłogę, po chłodnej ścianie jaskini, musiała wyglądać jak upiór, bo Polly zrobiła dziwny grymas.
Chyba się zatrułam dymem.
Wyraziła niemrawo swoje przypuszczenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:44, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- To wiec moze sie poloz? - zaproponowal Simon niepewnie.
Odwrocil sie spowrotem do Polly.
- Moze to twoja wina, moze Swietego Mikolaja. To nie ma teraz najmniejszego znaczenia. Nie ma sensu sie zadreczac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 22:03, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly wstała, pokreciła się po pieczarze i, zrezygnowana, usiadła przy przeciwległej ścianie.
Zrobicie mi moze jeszcze jakąś pieprozną psychoanalizę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Masz szczescie, pani psycholog chyba nie jest dzisiaj na silach.
Zalozyl dlonie za glowe i wyciagnal sie najwygodniej jak tylko mogl.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:42, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Weszła widząc że Florence nie czuje się dobrze. Podała szybko broń Polly po czym uklekła przy Flor. Cały czas niespokojnie na nią zerkając powiedziała głośno. Znależliśmy Alex. Ale nie jest z nią dobrze. Próbowała zabić Marshalla i dalej upiera się że musi uratować tą dziewczynkę. Chyba nie wzięła leków... dodała patrząc na Simona, który miał przy niej posiedzieć. Florence, potrzebujesz czegoś, jakichś leków? spytała francuzkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:05, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Na czole Simona pojawily sie zmarszczki tak jak zawsze gdy probowal sie skupic.
--Nie...A moze? Nie zaszkodzi sprobowac--
- Ma ktos moze lusterko?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 12:46, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Florence, która pod nieuwagę innych rzuciła się już na leki pokręciła głową, było jej już trochę lepiej.
Po co ci lusterko?
Spytała, patrząc na Simona wzrokiem pod tytułem.
'ktoś tu miał pilnować Alex kiedyś'
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:46, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kochany, pytasz i masz.powiedziała Nina. Nie zapominaj że kobieta wybierająca się w podróż ma wszystko. dodała i wyciągnęła z walizki małe, kwadratowe lusterko.
Wyglądasz prześlicznie, nie musisz się przeglądać powiedziała nieco ironicznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 12:53, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Opowiedz mi Nina dokładnie, co się stało?
Spytała z niecierpliwościa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:23, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, nie denerwuj się dziewczyno bo ci zaszkodzi. Simon miał jej pilnowac, ale po urazie głowy musiał się zdrzemnąć, tak że kiedy wróciliśmy z pogrzebu Briana już jej nie było. Pobiegłam jej szukać uzbrojona po zeby a w dżungli spotkałam Shannon i Marshalla zastawiających drogę Alex. Ona się ich przestraszyła i dała w długą pomiędzy drzewa. Goniliśmy ją, ja i Marshall, chociaż on nie powinien, bo przecież to jego się przestraszyła. Kiedy się zatrzymała próbowała nas zabić a konkretnie jego, wiec zmuszona byłam wyciągnąc broń. Po kilku minutach rozmowy ja wyszłam na wredną która nie wierzy jej w sprawie dziewczynki a Marshall (któremu udało się wytrącić jej broń, nawiasem mówiąc) został nazwany złodziejem bo ukradł jej nóz. Potem Alex ni stąd ni zowąd zaczęła płakac mówiąc, że dłuzej ni da rady. Szybko się rozpogodziła i na moją sugestię że powinna wziąć leki, powiedziała ze czuje się doskonale i z głupim uśmiechem dodała ze mozemy wracać. powiedziała oddychając głęboko. Florence, ty się nią musisz zając bez dwóch zdań, bo skończy jak... jak Brian..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 13:28, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie..
Mruknęła, czując, że znowu ktoś zwala na nią cała robotę.
Gdyby ktoś jak kazałam, nie był taki nieufny i podał jej leki, kiedy mnie nie było, bo np. gasiłam podpalacza w dżungli, może by do tego nie doszło.
Warknęła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon nie zwracal uwagi na ich slowa. Myslal goraczkowo.
- Flor... Jako najbardziej doswiadczona w tych sprawach uwazam, ze nalezy cie wpierw w tajemniczyc. Co ty na to, ze dziewczykna w wizjach Alex to nasza zlotowlosa wariatka we wlasnej osobie? - powiedzial nieco niefrasobliwie bawiac sie lusterkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 14:32, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Raczej nie..
Wraziła nieśmiało swoje przypuszczenie.
To znaczy.. wtedy myślałaby o sobie.. mówiłaby nam, że ma widzenia, w któtych to ona jest w niebezpieczeństwie. Ja bym się bardziej skłaniała ku temu, że to jakieś znajome dziecko, siostra, która umarła w młodości, albo ktos, kto mocno zapadł jej w pamięć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|