Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:24, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly podniosła głowę ze splecionych dłoni.
Hej, zostawiłam cię, bo byłeś, nazwijmy to - niedysponowany, do cholery. powiedziała z irytacją, po czym ponownie oparła podbródek na dłoniach.
Poza tym - kto ma być tym cholernym liderem, skoro Luke odszedł, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:26, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A skad ja mam wiedziec?
Zaczal bezmyslnie skubac nitke wystajaca z jej bluzki.
I jak tu byc liderem jak nikt nie liczy sie z twoim zdaniem?[/i]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:29, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly podniosła ponownie głowę i posłała mu pełne irytacji spojrzenie.
Simon, do cholery, Jack - jako lekarz - powiedział, że nie jesteś w stanie iść. Wystarczy?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon westchnal cicho.
Nie rozmawiajmy juz o tym. Nie chce znowu sie z toba klocic mruknal pojednawczo i pocalowal ja delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:34, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się niewyraźnie i ponownie oparła podbródek na splecionych dłoniach. Przez chwilę leżała w milczeniu, wpatrując sie w jakiś punkt na ścianie wnęki. Po kilku minutach westchnęła i stwierdziła:
W zasadzie, to chyba chce mi się jeść.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W zasadzie to ja tez. W zasadzie to nie jadlem nic od, swoja dorga dosc skapego, sniadania.
Przesunal sie lekko w prawo, tak by jakis wyjatkowo wredny kamien go nie uwieral w plecy.
To idziemy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:41, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz. mruknęła, przekręcajac głowę na bok i opierajac policzek na splecionych dłoniach.
Zbyt dobrze jej sie leżało, żeby cokolwiek zmusiło ją do wstania. Nawet, jeśli tym czymś był wrzeszczący z głodu żołądek, ktory już dawno zapomniał o wczesnoporannym kawałku poobijanego mango.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:35, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon usmiechnal sie tylko. Cos bylo z nim nie tak. Ostatnio stanowczo zbyt czesto to robil. Zaczelo sie to jakies dwa dni temu.
Nigdy by nie pomyslal, ze na nagiej skale lezy sie tak dobrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 10:41, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A tak w ogóle, to co jest do żarcia? spytała, nie podnosząc głowy i nie otwierajac oczu.
Byla głodna, to prawa, ale nie do tego stopnia, żeby podrywać się teraz z tak wygodnej pozycji. Było ciepło, miło, bezpiecznie - czyli tak, jak w zasadzie ni powinno być.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:36, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pomyslmy. Mieso z dzika na zimno... efektowna pauza ...na cieplo... kolejna ...i na goraco.
Co pani zamawia? dodal po chwili milczenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 11:40, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mięso?! Polly podskoczyła, podniosła głowę i spojrzała na niego z miłym zaskoczeniem. Uśmiehcnęła się i, tonem stałej bvywalczyni pięciogwiazdkowych restauracji, 'dokonała zamówienia': Na ciepło, poproszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:46, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mieso, mieso potwierdzil Simon wypinajac dumnie piers ktore oczywiscie zawdzieczas swojemu pseudowodzowi.
To jak? Chcesz w konu isc czy nie? Ja bym sobie z checia jeszcze polezal. Chociaz z drugiej strony z pelnym brzuchem lepiej sie leniuchuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 11:49, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jadłam nic od świtu, chłopie. powiedziała Polly, podnosząc się lekko i przesuwając w bok. Jestem głodna jak cholera. Pomóż mi wstać, poleniuchujemy potem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:58, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon przeciagnal sie, ziewnal dwa razy i, gdy juz zebral cala swoja sile woli, powoli podniosl sie z ziemi. Od razu zatesknil za przyjemnym cieplem Poly wtulonej w jego bok, ale swiadomosc iz za kilka chwil napelni zoladek dziczym miesem dodawala mu otuchy.
No to chodz... mruknal pomagajac Polly wstac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:54, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chwyciła Simona za przeguby dłoni i wstała chwiejnie, opierając się na jego ramieniu. Kula otrzymana od Marshalla leżała teraz w pieczarze głównej i Polly zaczęła się zastanawiać, czy ma skakać na jednej nodze i pełzać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|