Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:25, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Radze ci pozadnie namyslec. Nie wiem, czy pamietasz, ale tu wazy sie twoje zycie.
Usmiechnal sie jeszcze szerzej (co przyszlo mu z niejakim trudem)i cmoknal ja w czubek nosa.
To jak? Jakis pomysl?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:32, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly pokręciła głową i spojrzała na niego zaczepnie.
Cholera, chyba jednak będziesz zmuszony mnie zjeść. Albo wręcz pożreć.
Odgarnęła opadające co chwilę na czoło włosy i spojrzała na niego wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:35, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Simon juz otwieral usta by pozrec Polly, gdy niespodziewanie ruszylo go sumienie.
Cholera, nie potrafie...
Zalamal rece i westchnal cicho.
Zle na mnie dzialasz kobieto. Kiedys takie jak ty wciagalem nosem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:39, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się.
Po prostu się starzejesz, kochanie. powiedziała, nachylając się nad nim. Albo po prostu szkoda ci tak wspaniałej i cholernie idealnej istoty, jak ja dodała zaczepnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:42, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo mozliwe slonce...
Ptzyjrzal sie Polly uwaznie. Powiedziala do niego "kochanie". Tego sie po niej nie spodziewal.
A moze po prostu nie chce sie zatruc, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:44, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zasmiała się, bezskutecznie próbując przywołać na twarz wyraz oburzenia.
okropna, samcza menda parsknęła, sztruchając go kilka razy placem między żebrami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:46, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To tylko kilka z moich wad.
Wyszczerzyl sie bezczelnie.
Ty sobie uwazaj. Nie chcesz, zebym ja cie szturchnal, wierz mi...
Przywolal na twarz surowy wyraz i pogrozil jej palcem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:51, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Skad wiesz, że nie chcę? spytała zaczepnie, przejeżdżajac palcami wzdłuż jego boków i łaskocząc go przy tym. No dalej, szturchaj, po dzisiejszych ekscesach podniósł mi się próg bólu. dodała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:57, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No i znowu nie moge. Eh, przy tobie robie sie miekki. mruknal cicho.
Nic nie chcialo mu sie robic. Moglby tak lezec godzinami, czujac jej cieply oddech na swojej twarzy, jej slodkie usta na swoich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:00, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zrezygnowała z zaczepek i położyła się na nim delikatnie. Zgięte w łokciach dłonie położyła na jego mostku i oparła na nich podbródek, obserwując go spod półprzymkniętych powiek.
Zmęczony? spytała, uśmiechając się do niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie... odparl odwzajemniajac sie tym samym.
A ty?
Dopiero teraz uswiadomil sobie, ze Polly dopiero co wrocila z wyprawy, spedzila cala noc w dzungli i przezyla spotkanie z maskotka. Musiala byc wykonczona.
Jesli chcesz, spij. Ja sie nie obraze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:08, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową.
Nie bardzo mi sie chce spać. powiedziała, uśmiechając się wesoło. Już chętniej bym coś zrobiła, pozytecznego lub mniej, ale z ta chrzanioną nogą to nie ma szans. mruknęła, krzywiąc się na wspomnienie złamanej konczyny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja pewnie tez powinienem robic teraz cos pozytecznego. Wiesz, pojsc sprawdzic sidla czy cos w tym stylu. Klopot w tym, ze cholernie nie chce mi sie stad ruszac.
Przymknal oczy i oparl policzek o jej czolo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:14, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się niewyraznie.
Czyżbym źle na ciebie działała? spytała zaczepnym tonem. Po chwili dodała niechętnie: Wiesz, może faktycznie idź sprawdź. Jako pseudowodz powinieneś dbać o nasza małą, cholerną kokosową społeczność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:18, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba tylko ty tu uwarzasz, ze jestem jakims cholernym czyms w stylu wodza.
Usmeichnal sie lekko.
Och, wybacz, nie wychwycilem ironii. Przeciez kto zostawia spiacego pseudowodza, a sam wybiera sie do dzungli na wyprawe do owianej zla zlawa Czarnej Skaly? A nieco dzika jezcze jest dodal po chwili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|