Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:02, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziekuje...
Poglaskal ja delikatnie po policzku, musnal kciukiem wargi.
Tak dobrze bylo znowu miec ja przy sobie, znowu czuc jej goracy oddech na twarzy, jej dlonie na swym ciele.
Wiedziony jakimis pierwotnymi instynktami zamknal oczy i pocalowal ja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:05, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowiedziała na pocałunek w niepewny, nieśmiały sposób, jakby bała się, ze czekają ją jakieś niemiłe konsekwencje.
Broda Simona drapał jeszcze bardziej, niż Marshalla, miał mniej wyrównany oddech podczas pocałunku i...
--Nie. Stop.-- Polly powstrzymała się od odruchowych porównań. Miała spróbować być z Simonem, a myśli o Marshallu bynajmniej jej w tym nie pomagały.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:11, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dopiero niemrawa reakcja Polly wyrwala go z milego otepienia. Klac w duchu gozrej niz pijany szewc odsunal swoja twarz i wbil wzrok w wodospad.
Najwyrazniej bylo jeszcze za wczesnie. Wlasciwy moment jeszcze nie nadszedl. O ile w ogole mial zamiar przyjsc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:15, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczesala odruchowo ręką jego włosy, nachyliła się i pocałowała go ostrożnie w policzek.
Jeśli mamy próbować, nie odsuwaj się ode mnie, co? powiedziała proszącym tonem. W jakimkolwiek sensie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:18, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przeniosl wzrok spowrotem na nia i usmiechnal sie blado. Nigdy nie pzypuszczal, ze w pewnym sensie to ona bedzie motorem tego "zwiazku".
Uniosl dlon i dotknal jej podbrodka.
Piekna jestes, wiesz? powiedzial cicho nachylajac sie spowrotem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:20, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się blado.
Okolczykowana jak krowa unijna, z prawie złamanym nosem powiedziała, uśmeichając się w swój zaczepny sposób. [i]Gusta sa rożne, ale tak cholernie dziwnego dawno nie widziałam.[/color]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:26, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Simon usmiechnal sie szerzej i pocalowal Pollyw usta. Delikatnie, subtelnie, bez zbytniej nachalnosci.
Z calym szacunkiem, ale chrzanisz jak poparzona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:27, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Z całym szacunkiem, ale ty też. I na dodatek od rzeczy. powiedziała, uśmiechając się niec o śmieliej i przeczesując mu włosy palcami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:30, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja? Ja zawsze stoje twardo na ziemi stwierdzil z przekonaniem Simon I wierz mi, ja nie rzucam slow na wiatr.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 23:33, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem. powiedziała.
Było mniej więcej tak, jak dawniej, na początku.
Mniej więcej, bo wtedy nie czuła dziwnego uczucia, które z jednej strony kazało jej wyjsc i poszukac Marshalla, a z drugiej - zostać z Simonem.
Przeczesłaa jeszcze kilka razy włosy Simona, po czym spytała:
Wracamy? Powinieneś się chyba położyć, nie? Doktorek zabije mnie, kiedy się dowie, w jakich warunkach byłeś transportowany do naszego cholernego jacuzzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:34, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nalezalem sie na najblizsze dwa tygodnie mruknal niezadowolony.
Perspektywa powrotu na poslanie niebardzo mu sie usmiechala.
Poza tym musimy sie umyc. Teraz wygladasz zupelnie jak ja.
Faktycznie, Polly byla cala sie ubrudzila rozcienczona krwia podczas przytulania.
No dalej, wskakuj pod prysznic, ja sobie popatrze. dodal biorac do reki prowizowyczna gabke.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:57, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Simon i Polly siedzieli na podlodze przytuleni. Weszła tylko kilka kroków wgłąb i zatrzymała się.
Cześć. Słuchajcie dużo wam to jeszcze zajmie? Ta.. toaleta?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:01, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Simon obdarowal Nine ponurym spojrzeniem. Jej obecnosc oznaczala powrot Marshalla.
Nie. Juz konczymy powiedzial spokojnie wyciskajac ze zwinietych bandazy nadmiar wody.
Zabral sie za delikatne zmywanie z torsu zaschnietej krwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:05, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, nie spieszcie się, ale zostawcie mi trochę ciepłej wody. powiedziała wesoło i odwróciła się na pięcie. Polly, uważajcie jak będziecie szli, albo mnie zawołaj, jak będziesz miał cięzko iść, Simon. powiedziała przez ramię i wróciła do pieczary głównej.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:08, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, oczywiscie.
Jakos nie bardzo chcialo mu sie wydzierac na cala jaskinie tylko dlatego, ze nie jest w stanie samemu przejsc kilku metrow.
To jak z tym prysznicem? powiedzial odwracajac sie do Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|