Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 20:49, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke westchnął z rezygnacją. Więc nie znajdę nikogo... Nikt nie karze Ci być dowódcą... Zależy mi po prostu, żeby DZIŚ zbadać wyspę. Spojrzał na Polly z nadzieją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:52, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego akurat dzisiaj, facet? Cholera, przeciez mozemy poczekac, aż twoja kostka wydorbzeje, nie? powiedziała, patrząc na niego.
--Przeciez nie powiem mu, ze się boję.--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 20:57, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke odparł, jak gdyby własnie obraziła jego matkę. Dlaczego dzisiaj? BO DZIŚ JEST TYDZIEŃ! Już tydzień ślęczymy na tej wyspie, a kto wie, może gdzieś dalej znajdziemy cokolwiek związanego z cywilizacją... Matko boska, może po dugiej stronie jest jakieś miasto, miasteczko? Chwycił się za głowę. Musimy coś robić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 20:59, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hej, facet, luz, okay? Tydzien, dwa tygodnie - nie ma roznicy. Jesli jest jakies miasteczko, to się, choelra jasna, nie przeniesie z dnia na dzień na drugą półkulę, pajacu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:02, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Po pilota jakoś rzuciliście się bez wachania... Poza tym... Ta jaskinia chowa pewną tajemnicę.... Im prędzej znajdziemy inne schronienie, tym lepiej Luke użył swojej ostatniej broni.
Do tej pory nikomu nie mówił o szkieletach, które zasypał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 21:04, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly przestała masować jego kostkę spojrzala na niego przestraszona.
Co masz na mysli, facet?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:07, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke przyjął minę pełną powagi.
--Chwyciła się-- Pomyślał.
To, że zaraz za naszymi plecami, pod stertą kamieni, leżą dwa szkielety... Powiedział poważnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 21:08, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Co?! Polly spojrzala na niego przestraszona. Luke, jeśli to jakiś pieprzony zart, to zaraz twój kościotrup bedzie tam optymistycznie leżał warknęła, dysząc cieżko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:10, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke pokręcił głową.
To nie żart. Wejdź do tej niszy, gdzie jest ta skóra dzika... Nie zwracaj uwagi na smród... Po lewej stronie odkopaj kamienie... I zobaczysz Powiedział, przyglądając się jej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 21:17, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly otworzyła usta ze zdumienia i pokręciła głową.
Za Chińską Republikę Ludową tego nie zrobię, facet. Powiedzmy, ze ci, cholera jasna, wierzę. Ale to trupy. Trupy nam nic nie zrobią, psia mac, to nie jest tani horror produkcji mojego ojca, w którym szkielety latają po jaskiniach, gwałca bydło i odjeżdzają na kobetach powiedziała z rozpędu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:28, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke parsknął śmiechem. Rusz głową, kochana. Te trupy nie zabiły się tam same. Coś musiało je zabić... Coś, co śladów nie zostawiło... Powiedział, uśmiechając się tryumfalnie. Wyszeptał jedynie, żeby nikt inny oprócz Polly nie słyszał jego słów. Nie jesteśmy bezpieczni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 22:20, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na niego ze skrajnym przerażeniem w oczach.
A to, co się prytrafiło tej całej Claire... to nie był jakiś pieprzony koszmar, tak? Tu coś było, do cholery? Luke, dpowiedz mi!
Usiadła obok niego i potrzasnęła go hiserycznie za ramię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 6:01, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke ujął jej dłoń i spokojnym, powolnym ruchem położył na jej kolanie PRawdą jest, że ta wyspa jest... Dziwna... Cokolwiek się tu dzieje, nie dzieje się bez przyczyny... Dwa dni temu miałem dziwny sen: Grupa jakichś ludzi, w której byłaś między innymi ty, szła po dżungli i spotkała jakąś dziwną kobietę. To nie jest przypadek Luke spojrzał na nią uważnie. Musicie wyruszyć Powiedział spokojnie i powoli, choć nadal z nutą tajemniczości Zbierz ekipę i ruszajcie, gdy słońce będzie lepiej oświetlać waszą drogę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 8:39, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly patrzyła na niego jeszcze przez chwilę. Spuściła wzrok i kiwnęła niewyraźnie głową.
Dobra, facet. Pójdę do tej pieprzonej... cholernej... uh, pójdę, po prostu. Tylko powiedz mi podniosła głowę i spojrzała na niego uważnie. Dlaczego ja?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 9:40, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Luke spojrzał na nią uważnie. To Twój los. Coś mi mówi, że nie możesz być dzisiaj w jaskini. Weź ze sobą najsliniejszych: Simona i Steave'a. Spojrzał głęboko w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|