Gra LOST RPG

Scheat

Wiesz co.. Charlie, ja myślę, że zazwyczaj na wyspach masło orzechowe nie rośnie na drzewach. Powiedziala powoli i wyraźnie, jak do małego dziecka. I nie sadzę, żeby Pauline latała ze sloiczkiem ukrytym w.. w falbankach bluzki.

Nina

Nina dopadła do wnęki Luka i o mało się nie zabila o ludzi stojących w przejściu.
Zdezorietnowała sie eee a co tu takie zebranie? czemu nie zostałam wezwana?

Orick

Charlie machnął ręką i poszedł do swego miejsca, przeklinając pod nosem.
[color-blue] Luke kiwnął głową do Pauline. Gdybyś była tak dobra... Chętnie bym coś zjadł... A i jeszcze jedno... Zaraz przyrządzę dzika Zachichotał, zatarł ręce i zniknął w czeluści, która otiwerała się za nim - A gdzie chował dzika. [/color]

Sal

Pauline kiwnęła głową.
O co mu chodziło z tym pieprzonym masłem orzechowym wie ktoś? spytała, patrząc po twarzach zebranych. Jej wzrok padł nagle na Ninę. Chciała z nią porozmawiac. Nie wiedziała jeszcze konkretnie, o czym, ale chciała. Lalka, idziesz ze mną po owoce? spytała.

Scheat

Dorzuć to do pieczeni. Podała mu bazylię. Ciągle ignorowała Polly, nie chciała jej o nic prosić, ale.. O ile za przysługę nie zarzadasz tyle ile Simon, to przynieś mi też.

Orick

Luke po chwili wrócił z dzikiem, nabitym na jakiś drewniany badyl. Z pewnością dodam Wziął od niej jego zioła, w czarnym woreczku i ruszył ku ogniskom

Scheat

Wstała i wyszła za Luke'iem.
[Wychodzi: Florence]

Nina

Popatrzyła na Polly. Właściwie pomysłem moze podzielić się najpierw z nią. I owoce też jej się juz kończyły. Dobra idę. Tylko wezmę plecak. Czekaj na mnie tutaj. rzuciła i pobiegła do siebie.
[wychodzi: Nina]

Sal

Jasne, lalka. powiedziala, opierajac się o scianę i czekajac na Ninę.

Nina

Jestem wyrzuciła z siebie w końcu sie zatrzymując. Powoli normowała oddech. Włosy przyklejały jej się do głowy, ciuchy do ciała też. Ale czuła się mimo tego dobrze. W która stronę, panno Polly? zapytała ją

Sal

Na plażę, lalka, przez te pieprzone haszcze. odpowiedziała, wychodząc z wnęki.

[Wychodzi: Polly]

Nina

--O Jezu, znowu na plaże? no dobra--
[wychodzi Nina]

Orick

Luke wraz z Ethanem siedzieli już przynajmniej dwie godzinmy i szeptali coś między sobą. Luke od czasu do czasu wybuchał głośnym sprzeciwem, na co Ethan uspokajał go.
Luke kiwnął głową i spojrzał na księżyc.
Zrobimy to rano Powiedział cicho.

Sal

[Przychodzi: Polly]

Hej, facet, co kombinujesz? spytała, wchodząc do wneki Luke'a.

Orick

Luke i Ethan wrócili od Claire.
Ona chyba niedługo urodzi Oznajmił Ethan. Luke kiwnął głową i spojrzał w gwiazdy.
Jestem senny. Idę spać. Nie zapominaj o planie Spojrzał na Ethana uważnie.
Ten kiwnął głową i odwrócił się.
Kiedy tylko Luke przestał spoglądać na niego, na twarzy Ethana pojawił się dziwny uśmiech...