Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 18:55, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Ninę.
Hej, ja tu ejstem, lalka. Jeszcze nie znalazłam czapki niewidki, cholera jasna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:56, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[napisało mi się za późno ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 18:59, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[zauważyłam xP]
Polly wstała. Musiała się czymś zajac, zapomnieć o dziecinnych wrzaskach przed jaskinią (--Mam nadzieję, ze nikt ich, psia mać, nei słyszał--).
Chodź, lalka, przeszukamy rzeczy tego.... nazwanie go skurwysynem byłoby obraza dla wszystkich prozadnych skurwysynów, cholera jasna.
Polly ruszyła do wnęki Luke'a.
[Wychodzi: Pauline]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:00, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina wyszła bez słowa za Pauline. Miała cholerną i stuprocentową rację.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 9:03, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nadal siedziała przy biednym umarlaku.
--chyba zasnął--
Oparła się o ścianę, wzięła pierwszą porcję wikliny i zaczęła sobie wyplatać, w sumie lepszych zajęć nie było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 15:25, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie zasnął..
Siedziała i patrzyła na stos koszyków, które w tym czasie wyplotła.
--jaka nuda--
--Cholera..--
Polly i Nina były chyba w jaskini głównej, z tamtąd dochodziły ich głosy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 20:43, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie obudził się tak nagle, jak nagle zasnął.
Spoglądał w tepo sufit. Zaciskał nerwowo pięści i dusił płacz.
To była jego wina... Po co on ją brał na spacer? Po co?
I zdrada Luke'a... Przecież pomógł mu się pozbyć nałogu! Luke był osobą, której można było zaufać!
Westchnął głośno i rozejrzał się wkoło.
Florence?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hej, Charlie, obudziłes się? zapytała łagodnie żeby go nie przestraszyć. Florence poszla gdzies z Polly, jesteś skazany na moje towarzystwo. Chcesz się napić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 21:22, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie spojrzał na Ninę.
Jakieś wieści o Claire? Zapytał cicho, spoglądając na nią z nadzieją...
Niech powie, że już wróciła... Ze ją opdbili... cokolwiek!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 13:37, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Charlie siedział obok Niny i pytał ją, czy wiedza już coś o Claire.
O, zdecydowałeś się jednak ożyć, facet? Polly weszła do jego wnęki i uśmiechnęła się blado. Charlie przeniósł na nia pytajace spojrzenie. Facet, słuchaj, jeszcze jej nie znaleźliśmy. Wyruszamy jutro, o pieprzonym brzasku, i obiecuję ci, że ją odbijemy.
Kiedy tak na niego patrzyła, odzywało się tłumione dotychczas poczucie winy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 14:57, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie mruknął coś niewyraźnie. Tępo spoglądał w swoje dżinsy.
Musi cos zmienić. Nie może tu stać bezczynnie... Ba, właściwie to bezczynnie leżeć.
Mogę iść z wami? Zapytał stanowczo i głośno, spoglądając na Pauline.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Nie 16:07, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Steave]
Wszedł do wnęki Charliego "bez pukania". Gdy zobaczył że ten jest przytomny, zapytał: Jak się czujesz? Wydawało mu się, że to zbyt proste pytanie, ale nic innego nie umiał powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 16:36, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na Charlie'ego.
Stary, wiem, że chciałbyś dokopać temu skurwielowi, ale zrozum - dopiero co zdjęlismy cię z drzewa. CHolera jasna, gdybyśmy cię nie znaleźli, nie siedziałbyś tutaj i nie rozmawiał z nami, do jasnej cholery! Lepiej będzie, jak zostaniesz, poukładasz jej pieprzone bagaze, przygotujesz coś na jej powrót.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Nie 16:46, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie spojrzał na nią jak na wariatkę.
Tak. A potem będziecie mówić oi mnie jak o tchórzu, damskim bokserze i to wszystko MOJA WINA? Spojrzał na nią gniewnie Ja MUSZĘ iść z wami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 16:49, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly przyklękła przy Charlie'em.
Zamknij się, jasne? Jeśli to jest czyjakolwiek pieprzona wina, to tylko i wyłącznie moja, rozumiesz?! Nie idziesz, do jasnej cholery, po prostu nie idziesz. Nie pozwolę żeby coś ci się stało, zrozumiano?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|