Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 10:47, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, tam. Jak będziesz czegoś szukała, będę u siebie... Za ścianką Parsknął śmiechem i wrócił do swego miejsca.
[wychodzi: Charlie]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:57, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Claire]
Trzęsła sie z zimna i szczekała zebami tak, ze słychac było pewnie na całej wyspie.
Wieczory w jaskini były faktycznie bardzo zimne, zwłaszcza po lodowatym pseudoprysznicu. Claire wyjęła z torby jakiś sweter, ubrała go i skuliła się w kacie, wciąż trzęsać sie z zimna.
Zaraz potem wygrzebała spomiędzy ciuchów jakiś notes i długopis - nawet na wyspie nie byla w stanie zrezygnowacz prowadzenia pamiętnika - i zaczęła cos zapamiętale pisać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Czw 15:38, 12 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 13:18, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę spała. Po jakimś kwadransie obudziło ją jednak zamieszanie w pieczarze głównej. Zaciekawiona wstała, otuliła się szczelniej swetrem i, podtrzymując brzuch, ruszyła w stronę ogniska.
[Wychodzi:Claire]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:04, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Claire]
Położyła się na wznak na kocu i spojrzała na sklepienei jaskini.
Najadła się dzisiaj strachu. Nie chciała rodzić, nie teraz i nie tu. Miała nadzieję, ze w koncu ich uratują, że zrobią to przed porodem.
Przed snem pomyslała jeszcze przez chwilę o maśle orzechowym i czekoladzie, którą obiecał jej - a właściwie dziecku - Charlie. Uśmiechnęła się i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:55, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Spała juz od dłuższego czasu.
Początkowo śniło jej się masło orzechowe, Charlie, fabryka czekolady mlecznej i małe, pulchniutkie dziecko ubabrane w słodkiej, brazowej mazi. Potem sny stały się coraz straszniejsze - zakrwawiona kołyska, martwe dziecko, ona bez brzucha.
I wtedy poczuła bolesne ukłucie w brzuch. Zerwała się z krzykiem.
AAA! wrzeszczała jak opetana, wbijajac sobie paznokcie w dłonie. Z przebitej skóry dłoni zaczynała pomału cieknąc krew.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 18:58, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie natychmiast przyklęknął obok Claire. Claire, co się stało? [ Zapytał, rozglądając się wokoło, poszukując czegoś, co ją przestraszyło.
Niespodziewanie zjawił się i Ethan Claire, nie krzycz... Powiedział spokojnie i usiadł obok niej Coś Ci się przyśniło? Zapytał, spoglądając na jej brzuch
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:00, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina wbiegła do miejsca w którym spali Claire i Charlie.
Zobaczyła, ze roi się tam aż od ilości osob, została więc z tyłu, nasłuchując co sie stało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:02, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ktoś tu był powiedziała histerycznie, ciagle płacząc i krztusząc się własnymi łzami. On miał igłę, wbił mi ją w brzuch! Claire zapłakała jeszcze głośniej. On chciał zrobić krzywde mojem udziekcu, mojem udziecku!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 19:04, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie odetchnął z ulgą.
Nie martw się Claire, to tylko sen... Tylko sen... Dziecko jest bezpieczne, jesteśmy tu z Tobą...
Ethan uśmiechnął się i kiwnął potakująco głową po słowach Charliego.
Choć w jego oczach pojawiła się dziwna nutka niepewności i strachu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nina usłyszawszy to wyszła bez słowa z ich kąta. Claire miała tylko zły sen, a ona już myślała ze dziewczyna ZNÓW zaczyna rodzić.
[wychodzi: NIna]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:07, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To nie był sen! Ja... ja go slyszałam i czułam, czułam jak wbił mi igłę w brzuch. On chciał coś zrobić mojemu dziecku, to nie byl sen! Nie wierzysz mi, Charlie? spojrzała na Charlie'ego, ciągle płacząc.
Polly przepchała się przez tłum. Usłyszała ostatnie słowa Claire i wzniosła oczy ku sklepieniu.
Claire, uspokój się. Nikogo tu nie ma, prócz nas, do cholery. To był tylko pieprozny sen powiedziała, kładąc jej rękę na ramieniu.
To nie był sen! Ja czułam ta iglę, to bolało, ja go slyszałam! Charlie, powiedz, ze mi wierzysz, prosze cię!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 19:11, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chalire pokręcił głową Claire... Wiem, że jako matka bardzo boisz się o swoje dziecko... Ale my wszyscy dobrze wiemy, ze to był sen... Jesteśmy tu i opiekujemy się Tobą. Nie pozwolimy, żeby coś Ci się stało Odpowiedział Charlie spokojnie. Ethan kiwnął głową z aprobatą i uśmiechnął się do Claire Nie masz się czego bać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:14, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To nei był sen powiedziała Claire, patrząc na nich z rozpaczą. Czemu mi nie wierzysz, Charlie?! To nie był sen, tu ktoś był, ktoś chcial skrzywdzić MOJE DZIECKO!
Claire, to zrozumiałe, ze jesteś trochę... cholera, ze jesteś roztrzęsiona. Sporo przezylas, zresztą jak my wszyscy. Ale, do jasnej i pieprzonej, uspokoj się, o BYŁ tylko sen powiedziała Polly dobitnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Sob 19:16, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie kiwnął głową Jesteś bezpieczna, dziecko też... Nie musisz się bać, jesteśmy przy Tobie... Zaśnij... Charlie starał się uspokoić ją jak mógł.
Ethan wstał i poszedł. Dziwnie zamyslony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 19:18, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Claire spojrzala na Charlie'ego.
Zostaniesz ze mną? Proszę. Na wypadek gdyby on chciał wrócić i... urwała, obejmując brzuch dłońmi.
Polly wzruszyła ramionami i wrócila do siebie.
--Histeryczna matka. Klasyka--
[Wychodz: Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|