Gra LOST RPG

Sal

Zatrzymała się is pojrzała ze zdziwieniem na Juliet.
Czemu? spytała z wyraźną pretensją w głosie.

Nina

Spojrzała na nią badawczo, a jej spojrzenie było w jakimś stopniu przepraszające.
- Obie znamy twojego ojca. Da Karlowi spokój tylko wtedy, kiedy ty zostaniesz tu i będziesz przy nim, kiedy się obudzi. Przykro mi, Alex.

Troyon

[karl]-Hej, Alex...[/karl]

Sal

Usmiechnęła się blado.
Hej, Karl.

Troyon

[karl]-Tęskniłem. - powiedział cicho, biorąc ją za rękę.[/karl]

Sal

Ja też przyznała. Musisz iść z nimi, Karl, ale obiecuję, ze zobaczymy się niedługo.

Troyon

[karl]-Kocham cię.[/karl]

Sal

Dała mu buzi.

Troyon

[karl]-Muszę iść spać. - mruknął jeszcze i zasnął.[/karl]

Sal

Odsunęła się i podeszła grzecznie do Juliet.

Nina

Nie pozostało im nic innego, jak zabierać się stąd. Spojrzała współczująco na Alex i schyliła się, żeby pomóc zepchnąć łódkę do morza.

- Czekajcie. - powiedziała nagle, wyciągając zza paska walkie i podając je Scofield.

Spojrzała na nią zdziwiona, ale posłusznie wzięła krótkofalówkę. Odchrząknęła i załączyła nadawanie.
- Hej Jack, to ja. Jesteś tam?

Nina

- Nina? Jestem. W porządku? - usłyszała po chwili.
- W porządku. Jesteśmy na wybrzeżu, mamy łódkę. - odpowiedziała, poprawiając krótkofalówkę w dłoni.

Nina

- Łódkę?
- Tak - potwierdziła. - Pozwalają nam odpłynąć. - dodała, po czym głos uwiązł jej w gardle i nie potrafiła ułożyć podziękowania dla Jacka.

Nina

-Kto? Kto pozwala wam odpłynąć?
- Ta kobieta. Juliet. - odparła, przypominając sobie imię blondynki. - Jack?

Nina

-Tak? - usłyszała i zamilkła na chwilę.
- Gdzie jesteś? - zapytała, odwracając sie tyłem do Juliet, Sawyera i Alex.